hej:*
Gosiaczku...tak czy siak: buciki sa cudnej urody i bardzo w moim guście: kobiece, delikatne, przy tym modne, filuterne i z zacięciem czerwonym...a czerwony kolr to domena silnych kobiet, wiesz...
no ja dzisiaj jadłam średnio....znowu....;/ ale podjęłam ważne decyzje i jutro zaczynam na razie miesięczną kurację, która będzie po prostu zdrowym, kalorycznie ładnie ułożonym (1200 najlepiej - max 1400 kcal) planikiem. Dzisiaj pohipkałam 40 min na rowerku i na hula-hoop pokręciłam, ale musze sobie do środka piasku nasypać, bo to jest małe kółko i za lekkie jest i mie nie chce się ładnie kręcić... ;/
Po prostu trzeba sobie wyznaczyć realne cele....chciałabym schudnąc do 56 kilo w miesiąc (do 20 czerwca)...da radę, nie?....tylko muszę zebrać całą masę pozostałej mi motywacji i włożyć trochę wysiłku...i dam radę...schudłam kiedyś 13 kilo, to z tym bym se miała nie porwdzić...?
musimy dać radę...ale zaczyna się robić ciepło, co oznacza warzywa i mnóstwo wody....
no...
ściskam was gorąco i mocniutkooo:****
a zdjątka niedługutko wam prześlę teeż...![]()
Zakładki