Strona 291 z 368 PierwszyPierwszy ... 191 241 281 289 290 291 292 293 301 341 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,901 do 2,910 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #2901
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny
    Ja dopiero teraz się pojawiam bo po świetach wróciłam wykonczona (w pn wieczorem), tak, ze nawet kompa nie wlączałam. Męczące to jedzenie (choć w zasadzie wcale tak dużo nei jadłam) poza tym w rodzinie mamy troche trudna sytuacje wróciłam wiec psychicznie zdołowana i zmeczona. We wtorek byłam na uczelni - znów caly dzień zleciał, znów nie siadłam do kompa.
    No i jutro musze pojechać Dziś musze skonczyc prezentacje i pojechac jutro No a na jutro wypada ten dzien oczyszczania Obawiam sie, ze jak będe cały dzien poza domem to może nie wyjśc . Nie wiem co zrobić, tak chciałam zrobić sobie ten dzionek z wami a pojecheac do Lublina musze W ogóle mam tu znów kociokwik z pracą, powinnam obronic sie do konca marca a nie moge bo nikt wiecej pracy nei złozył. Dla jednaj osoby obrony nie zrobią a jak do konca miesiaca sie nei obronie to kara - no obłed Ale Kuba dzis wypytał sie troche w sekretariacie i dziekanacie i mozwlie ze napisze sie stosowne podanie,ze praca zostala złozona w terminie i moze da radę. Staram sie byc dobrej myśli. To nei moja wina,ze nikogo wiecej do obrony nie ma Kurde, niby mialam czas przedłuzony a tak jakos zleciałao - troche sama jestem sobie winna, wiem
    A co myslicie o tym dniu oczyszczania?? Obawiam sie,ze rano moze być ok, ze dam radę ale poddam sie kolo 15.00. Tym bardziej ze własnie wtedy musze tam biegac po uczelni Niby z jednej strony czarno to widze a zdrugiej nie chcę zrezygnować. Czekałam na to oczyszczanie, wiem,ze dobrze by mi zrobiło. Chce je zrobic ale nie wiem czy próbowac skoro marne sa szanse ze wytrwam...

    Gosia - Twój mały męzczyzna jest cudowny. Na tych zdjątakach wyglada tak pieknie,ze szok I jak siedzi Rany - jak ten czas leci
    Widze,ze już lądnie zaczełaś I jedzonko i ćwiczonka, ja postaram sie wieczorem cos ze sobą zrobić bo narazie muszą tą nieszczęsną prezentacje dokończyc A nie chce mi sie,ze szok

    Marta - gratuluje pierwszych ruchów dzieciaczka To na pewno magiczne chwile

    Jarominko - koniecznei pisz co u Ciebie i HAneczki - jak tylko bedziesz mogła. Mocno kciuki trzymam :*

    Anja - tak jak pisałam wczesniej, niebardzo wypoczełam. NAjlepiej jednak w domu
    Widze,ze już wszystkie odchudzaczki wprowadziłysmy sobie wymiary w stopki i zaczynamy ostro Fajowsko. Mam energie i chce to zrobić, tylko troche mnie zasmuciła ta potencjalna rezygnacja z jutrzejszego oczyszczania-tak sie nastwiłam A moze piątek wam pasuje ?? JA wiem,ze wczesniej pisałam,ze w pt Kuba przyjezdza i mi nie pasi ale zawsze to jestesmy w domu, to latwiej jednak niz cały dzien bez jedzenia poza domem, jeszcze w taką pogode Nie chce was namawiać do zmainy planow, jak coś to róbcie jutro, bede kibicowac. Nastepnym razem na pewno dołaczę. Jeszcze nie mówię ze na bank rezygnuję z jutra ale chyba nie dam rady

  2. #2902
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Martus - super ze poczulas ruchy dziecka To fantastyczne uczucie Ja pierwsze poczulam w 16 tygodniu ciazy, a dokladniej czulam juz wczesniej w 14 ale dokladnie 15 tydzien i 4 dzien dostalam kopniaczka hehe. Zazdroszcze Ci Czasem chcialabym zeby Piotrek wrocil do brzuszka haha

    Gosiaku - jak nie zrobisz z nami dnia oczyszczania to trudno, zrobisz w piatek np. Ja juz nie chce przekladac bo sie nastawilam

    A ja raczej cwiczyc bede tylko wtedy jak maly pojdzie juz spac bo tak sie nie da Dopiero co sie ubralam masakra. A tak to tez: posprzatalam chalupe, wymylam klopa, zlozylam pranie, zrobilam i rozwiesilam pranie, ubralam sie wreszcie, doprowadzilam do stanu uzywalnosci No i dzis juz zjadlam lekki sniadanie a na lunch salatke (salata lodowa,papryka,ogorek,feta i kawaleczek ugotowanego indyka - sos - lyzka oliwy z oliwek, swieza bazylia,pietruszka i czosnek ) i pol kromki chlebka pelnoziarnistego. Potem na obiadek bedzie salatka - lodowa,papryka,ogorek,gotowany kalafior w sosie czosnkowym z ziolami. Taki mam dzis dzien salatkowy. Zjadlam jeszcze z Piotrusiem na spole banana. Teraz popijam melise, Piotrek spi (jeszcze) i mam WRESZCIE chwile dla siebie. Moje dziecko wymaga ciaglej uwagi i ciezko robic inne rzeczy wtedy a podczas jego drzemek za wiele nie zrobie bo spi po 30 minut Teraz spi dokladnie 35 minut....moze pospi troszke dluzej...


    Jarominko - jak tam Hanusia? Juz cos wiadomo?

    Wpadne pozniej A i na spacerku nie bylam bo nie bylo kiedy a teraz pada.....

  3. #2903
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie ponownie Robaczki

    Mgosiu!!!!! widzę,że masz młyn z tą pracą.Jak ja broniłam magisterke to jakos całe nasze seminarium szybko sie zmobilizowało.a wiem, jakie to wkurzajace jak to sie tak odwleka Ale może jakos uda sie załatwic,żebyś nie płaciła kary.W koncu złozyłaś pracę w terminie
    Jejku, ale bym sie z Wami poodchudzała i oczyszczała.....a tu na razie moge sie tylko zaokraglać
    Ale potem sobie nie odpuszcze A Ewa dziś jakąś niespodzianke na obiadek szykuje....może moja ulubiona zapiekankę z ziemniaków.....a ja musze jeszcze pare rzeczy na"mieście" załatwic a potem gnac do domu, bo to bierzmowanie jest na 17.00,a musimy jechac wczesniej,żeby sobie usiąść, bo nie wystoje tyle godzin.....
    chyba wezmę swoje autko i jak bedzie cięzko wytrzymac to uciekne
    Jejku, znowu głowa mnie zaczyna boleć.....ale tego nie lubię......
    ale juz niedługo kończę pracę

    Modulku
    znowu masz wklejone fajne zdjęcie Piotrusia Słodziak z niego
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  4. #2904
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Modulku pisałyśmy chyba razem

    U nas pada snieg,a potem wychodzi słońce i tak cały dzień......
    Tez na spacerek nie pójde, bo dzis nie dam rady.....ale po tym bierzmowaniu bedzie coś dobrego do jedzonka pewnie jakies sałatki, aż mi się chce.......zgłodniałam, jak przeczytałam o Twoich sałatkach

    Jejku,zeby juz stąd wyjść.........
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  5. #2905
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Martus Ty zarloku Wcinaj na zdrowie dla maluszka a to moja salatka ktora sobie robilam kilka dni temu:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Smacznego

    Piotrek nadal spi chwilka wolnosci Zaraz zjem jabluszko i wypije slim figurke.

    Gosiaku - mam nadzieje ze uda Ci sie jak najszybciej obronic i bedziesz miec z glowy. Wiem jakie to meczace

  6. #2906
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Moj tesciu jest w szpitalu...serduszko...no wlasnie dzwonilam i podobno lepiej. Mamy dzwonic wieczorem.

    Piotrek nadal spi - juz godzine i 45 minut. Przelozyl sie na brzuszek i sobie spi...

    Dziewczynki kochane uciekam, do pozniej

  7. #2907
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    To znowu ja Piotrek spi juz 2 h...teskno mi za nim Normalnie to spi po 30 minut, czasem ma jedna dluzsza drzemke...hehe...ech strzele sobie trzecia kawke ale slabsza

  8. #2908
    Awatar magrol
    magrol jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-03-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2,247

    Domyślnie

    Jak to zrobiłaś? Karol śpi 2-3 razy po 15 minut ;(
    Co nas nie zabije...
    Tak było:

    A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
    13tc - 64,6kg

  9. #2909
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hej

    Gdzie Was wywialo??

    Margol - nie wiem jak to robie To chyba zalezy od dziecka. Moj synek z reguly ma 3 drzemki po 30 minut ale czesto jedna z nich sie wydluza i dzis spal 2.5 h Ale przez to wczesniej go kapalismy o te 30 minut bo juz marudzil bo nie spal od 15:15 a to juz 4 h.

    Tak to wstaje okolo 7-8 i chodzi spac okolo 20-ej (czasem ciutke wczesniej a czasem nawet o 21 zalezy od ostatniej drzemki) Poza tym dosc intensywnie sie bawimy tak ze moze dlatego tez mlody dluzej spi, no i spi dluzej jak wlasnie jest po jedzonku i np 3 h aktywnosci Tak jak dzisiaj

    A jak Wam idzie dietka kochane? Mi niezle pomijajac kawalek pizzy (malutki) to same warzywa i chlebek pelnoziarnisty. Ogolnie jestem zla za ta pizze ale nie jest tak zle. Za mna spacer w deszczu a przede mna cwiczenia
    W moim menu dzis bylo: 3/4 malej glowki gotowanego kalafiora, 1.5 papryki, kawalek ogorka, pol malej glowki salaty lodowej, ok 50 g sera feta, mala 80 g piers z indyka gotowana (to w sumie max 70 kcal), dwie lyzki oliwy, ziola, dwa zabki czosnku, 3 lyzki jogurtu naturalnego, kawalek pizzy (1/4 takiej kupnej mrozonej) i 2 kromki chleba pelnziarnistego. No i pol banana. Mysle ze sie w 1500 kcal zmiescilam...

    Piotrek juz spi a ja zaraz lece spalac tluszczyk

  10. #2910
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Ja tylko na chwilę. Robie ta prezentacją do pracy. Własciwie juz niedużo mi zostalo. Postaram sie wpaść jak skonczę Wciagające to i ciekawe ale też cały czas iedze przy kompie i wiem, ze już nie pocwiczę. Musze to skonczyć i już.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •