Strona 301 z 368 PierwszyPierwszy ... 201 251 291 299 300 301 302 303 311 351 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,001 do 3,010 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #3001
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki

    Oj, ale dziś dzień.....znowu boli mnie głowa, najchętniej bym ją sobie obcięła.Wstałam dziś w okropnym humorze, tak mnie wszystko złościło,że aż sie poryczałam,ale na szczęście mi potem przeszło....
    Pojechałam na włoski i do mamy na chwilkę Potem do domku i miałam uczyć się angielskiego,ale najpierw poleżałam w łóżku troszeczkę.
    Ale smutno mi, bo mp4, która wczoraj przyszła dla Łukaszka jest chyba zepsuta.Nie umiem jej uruchomić, jak ja naładowałam, to cały czas świeci i nie da se jej wyłączyć Zła jestem, bo prezent mi nie wyszedł.Ona ma niby gwarancję,ale to potrwa.A nie wiem,czy nie okaże się,że po prostu nie umiem jej podłączyć....sama już nie wiem, co z nią zrobić.
    Kosztowała ponad 100 złotych i trochę szkoda tej kasy.Spróbuje ją reklamować.
    No to tyle u mnie, a u Was.....

    Modulku Ty mnie tak wychwalasz za ten angielski, a ja wcale nie mówię biegle.Właściwie to wcale nie mówię.Tyle co na lekcji raz w tygodniu.Teraz szlifuje gramatykę i słownictwo, no i mam nadzieję,że uda mi się zdać to FCE- a to jest dopiero średni poziom zaawansowania.Marzy mi się kiedyś zmiana pracy i wtedy bardzo bym chciała pracować w miejscu, gdzie mogłabym używać tego języka.zobaczymy co z tego wyjdzie
    A jeśli chodzi o brzuszek latem, to rzeczywiście aż się tego boje.....na razie jestem całkiem sprawna i tez śmigam o schodach do pracy i ćwiczę, zresztą wiesz,ale lato będzie ciężkie.....zdaję sobie z tego sprawę, ale chyba warto dla takiego szkraba małego się pomęczyć Wymyśliłam już sobie,że w sierpniu, w ostatnim miesiącu będę leżeć pod orzechem na hamaku, a Łukaszek będzie mi donosił lemoniadę i basen mi taki mały kupi, to sie będę chłodzić od czasu do czasu

    Anja Ty to masz przygody taka rozmowa z anglikiem, też bym chciała tak język sprawdzić i podszlifować Możesz być z siebie dumna- filozofia po angielsku......masakra A może zaczniemy tu sobie po angielsku pisać.....co Wy na to????????Tylko nie wiem,czy Mgosia zna angielski Wszystkim nam by się to przydało
    Anja i jeszcze ten spacer po Krakowie i Kazimierz ty to mi zawsze ochoty narobisz oj a teraz mój Kraków będzie dla mnie coraz mniej osiągalny

    No nic zmykam do nauki i czekam na wiadomości co u Was????

    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  2. #3002
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hejo hej

    Martus - to nie dobrze ze Cie glowa boli ale to w ciazy norma i te zmiany nastrojow tez Zobaczysz jak bedzie potem - jeszcze gorzej
    Cio do angielskiego to ja sie wypisuje...jeszcze obnaza sie moje straszne braki i poglebia kompleksy :P

    A dzis u nas bylo ladnie a na spacerku dorwla nas zimny deszcz i zmarzlismy. Bylam z kolezanka na spacerku i zakupkach kupilam sobie 3 seksowne letnie bluzeczki na ramiaczkach rozmiar 38

    I wogole tez mnie dzis okropnie glowa boli Bralam juz dwa prochy i nadal boli Moze cisnienie niskie albo cos mnie bierze, jakies chorobsko - oby nie

    A jedzonko dzis: rano te 450 kcal, pozniej w porze obiadu 400 kcal (dwie kromki chlebka pelnoziarnistego z serem zoltym i pomidorem), niedawno 1/6 pizzy - okolo 300 kcal i dwa gryzy od meza tej pizzy - 100 kcal to suma: 1250 kcal. I dwie paleczki czekoladowe - 50 kcal. Czyli okolo 1300 kcal. W planach jeszcze troche salatki greckiej i lampka winka. Mysle ze w 300 kcal sie zamknie Bedzie 1600 i troche ruchu bylo - posprzatalam chalupke i bylam na dwoch spacerkach - raz 2 h i raz ponad godzine. Dzis dam odpoczac miesniom bo czuje ze przesadze a moge zrobic sobie wiecej szkody niz pozytku.
    O ile oczywiscie nie przesadze jedzeniowo. Chce chudnac a nie tyc Dopiero jak dojde do 60 kg to zrobie sobie swiadomy dzien obzarstwa jak kiedys

    A teraz ide se zrobic jeszcze jedna kawe bo mnie leb nadal napierdziela

  3. #3003
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hejo, gdzie Wy???

    Mi wyszlo troche wiecej kalorii niz sie spodziewalam bo 1750-1800. salatka wyszla ze 400 kcal mimo ze malo jej zrobilam ale dalam fete 60 g i troche lososia z puszki i tak wyszlo, losos 170 kcal feta 140 jeszcze troche oliwek i warzywa to tak ze 350 wyszlo i jeszcze lampka winka tak ze 100 i jest 450. No nic, dobrze ze nie wiecej.Mam nawet chec pocwiczyc ale miesnie daja o sobie znac i boli mnie glowa wiec sobie odpuszcze. Jutro ladnie pocwicze i podietuje. Juz mnie dzis nie bedzie wiec do jutra

    Caluski i milego wieczorku

  4. #3004
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hejo hej

    Ja dzis z ranka juz po sniadanku - w sumie kolo 500 kcal. Kromka ciemnego chelba z lososiem, zoltym serem, oliwkami i swieza bazylia, pol puszeczki plynu energetyzujacego i activia. Chyba zdrowo? A niedlugo ide cwiczyc

    A dzis u nas spadla SNIEG A dwa dni temu bylo lato
    to widok z naszego okna dzis rano

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Witam sie z kawka

  5. #3005
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Znowu pisze sama ze soba

    Anja - oczyszczamy sie jutro?

    Martus - jak zdrowko?

    A tu kilka fotek Piotrusia

    O TAK SIE SAM PRZEKRECAM NA BRZUSZEK PODCZAS SNU
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    ZABAWA Z PIANKA :P
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    KRZESELKO DO KAPIELI
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    PO KAPIELI
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    MINKA
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    POD PALMAMI
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    STOJE SAM

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #3006
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Modulku BUZIA MI SIĘ SAMA ŚMIEJE JAK WIDZę TAKIEGO CUDNEGO CHłOPCZYKA.tOżTO SAMA RADOść!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!
    Naprawdę jest boski i ten uśmiech na twarzy A krzesełko do kąpieli, to chyba cudny wynalazek sama taki zakupię, jak znajdę taki w Polsce
    Chciałabym,żeby moje dziecko kiedyś było takie szczęśliwe i pogodne
    Normalnie cudo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    !


    A ja już jestem po intensywnym spacerku Wyciągnęłam Łukaszka, wzięliśmy Florke i do lasu Żałuję tylko,że nie miałam aparatu, bo pogoda u nas piękna Taką wiosna czuć w lesie i wszystko zaczyna się zielenić
    A teraz mam zamiar jeszcze wskoczyć na rowerek na 30 minutek i zrbić moje ćwiczonka na kręgosłup,żeby mnie jutro w pracy głowa nie bolała Potem prysznic i angielski

    Ciekawe co u naszej Gosi Trochę się martwię co z jej operacja i jak się czuje.Nie odzywa się,ale mam nadzieję,że dobrze.Myślę o niej intensywnie
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  7. #3007
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    No to plan wykonałam i cudnie się czuję Weronka dotleniona i ja czuje sie bardzo bardzo dobrze Ruch to jednak samo zdrowie

    No i w związku z tym i z tą moja rosnącą wagą, mam pewne postanowienia.Bo nie chcę dużo przytyć, wiem,że to do końca nie zależy ode mnie,ale w pewnym stopniu tak.

    Więc
    postanowiłam jeść 5 lekkich posiłków dziennie, wieczorem najpóźniej do 18.00 19.00 i lekko
    frytki- moja ciążowa zmora najwyżej raz na 2 tygodnie,
    unikam słodyczy(z wyjątkiem jutra, bo siostra Łukasza ma urodziny, więc 1 kawałek ciasta zjem)
    zapisuję co zjem, tak będę widzieć wszystko czarno na białym,
    no i ruch- codziennie- min. moje ćwiczona na kręgosłup, spacer, rowerek w miarę możliwości i sił
    no i krzyczcie na mnie, ja będę coś nie tak robić


    Marzyłoby mi się,żeby rósł brzuszek,a reszta ciała zdrowo smuklała,ale to pewnie nie realne ale mogę próbować coś z tym zrobić

    Tak mnie dziś natknęło
    No to do dzieła!!!!!!!!!
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  8. #3008
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej moje śliczne

    Nie pisałam nic do was wczoraj, bo miałam imprezkę i dopiero teraz wstałam i siadłam przed komputerem Czuję się średnio rewelacyjnie co prawda...(było pić tyle wódeczki....?) ale fajnie się bawiłam...najpierw zaczęliśmy od beforka u tejże właśnie mojej siostry mentalnej z którą łaziłam po mieści co wam pisałam, potem poszliśmy na miasto i tak koło 3 do hostelu do mnie posiedzieć. A jako, że on jest w centrum to wygodniej nam było...no i oto jestem troszkę mi niedobrze po balowaniu...ale warto było. W ogóle to jakoś tam mi poprawiło nastrój, bo to naprawdę fajni ludzie; przyjaźnimy się już 5 lat prawie i wszystkie możliwe okazje świętujemy razem...i tak fajnie. Siedzieliśmy 2h i płakaliśmy ze śmiechu opowiadając se nasze historie z różnych wypadów..
    /co nie zmienia faktu, że czuję się jak kupa;P/

    Modulku kochany, Piotruś jest absolutnie prześliczny, przesłodki i w ogóleeee dawno nie widziałam fotek tak uroczego bobaska podobnie jak Marcie, buźka mi się uśmiechała jak na zdjęcia patrzyłam zakochałam się w poniedziałek niestety się nie pooczyszczam... :/ poniedziałki mam wolne, ale umówiłam się z ludźmi moimi, bo zainspirowana ostatnio czytaną ksiażką, wyciągnęłam ich na eskapadę po terenie byłego getta krakowskiego, fabryki Schindlera, obozu w Płaszowie.. jeszcze tam nie byłam i wstyd, że mieszkając w Krakowie tak to zaniedbałam... pooczyszczamy się następnym razem....bo w tygodniu to raczej nie będę miała wolnego dnia :/ a wole kiedy jestem cały dzionek w domu w trakcie oczyszczania.

    Martus kochana, no podejrzewam, że rzeczywiście w lecie może być Ci trudniej...ale gdzieś czytałam, że dobrze jest wtedy dzieci rodzić, bo ostatni okres ciąży przypada na czas, kiedy jest dużo świeżych warzyw i owoców i to dobre dla dzieciaczka. A odtwarzacz...a jesteś pewna, że wszystko sprawdziłaś 10 razy...? kurcze..może spróbuj poszukać w necie? Bo często na forach interntowych można znaleźć ludzi, którzy mają podobne problemy ze sprzętem. Tym sposobom kolega mi naprawił przez gg mojego Creative'a bo coś miał z oprogramowaniem skiszone

    Gosiaczku, gdzie jesteś..? jak się czujesz?

    Co poza tym...wczoraj jadłam baaardzo ładniutko cały dzionek, ale na imprezce zjadłam kilka paluszków (tak około 15-20) i potem trochę czipsów, ale nie bardzo dużo.

    Ale jeszcze z miłych akcentów........ten turysta o którym wam opowiadałam - Jonathan, zostawił dla mnie list na recepcji i taki straaasznie miły....że jestem fajna, że fajnie mu się ze mną rozmawiało i w ogóle to niby tylko taki liścik, ale strasznie mi się po nim fajnie zrobiło. I zostawił mi swojego maila z tekstem, żebym do niego napisała 'again and again' . A na kopercie napisał: 'Anna (philosopher)'. Słodki Wiecie, takie małe rzeczy - a tak poprawiają nastrój

    ejj...alem się rozpisała.... napisze jeszcze coś później może, a może nawet pohipkam...? aa..wczoraj na rowerku pojeździłam...tylko ile...tak ze 30 minut chyba..no jakos tak
    ściskam kochane:**

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  9. #3009
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Martus - trzymam kciuczki za postanowienia Brzmia bardzo rozsadnie. I na pewno jak je zastosujesz to bedzie rosla dzidzia a Ty nieznacznie. Tak to jest ze oprocz brzucha rosna tez pupa i uda bo to norma - musi byc zapasik tluszczyku. A gdzie obiecane zdjecia brzuszka???????

    No i Piotrus dziekuje Wam kochane babeczki za komplementy

    A ja dzis juz pocwiczylam. Bylo 30 minut stepperka, 30 pompek, 8 abs, bumsy, 8 buns i nozyce poziome i pionowe oraz boczne wymachy nog (cwiczonka na bryczesy). Jestem zadowolona

    Anja - tos pobalowala. Alez Ci zazdroszcze takiego wypadu ja to juz zawsze bed ekura domowa

    Obiadek juz jadlam - zrobilam sobie zupke krem z dyni pizmowej Kawalek dyni ugotowalam w wodzie z kostka rosolowa i vegeta. Pozniej wyjelam i osaczylam wiec tluszczu prawie nic. Osobno na lyzeczce maselka zeszklilam pol cebulki i dodalam do tego wyjete pestki z dyni, zalalam woda z kostka rosolowa i gotowalam. Potem wywar z cebulki i pestek dyni (bo te stale rzeczy wyrzucilam) polaczylam z ugotowana dynia i 3 lyzeczkami jigurtu, zmiksowalam, przelalam do miseczki udekorowalam lyzka jogurtu, odrobina papryki w proszku i listkiem bazyli. Zupka byla pyszna i mysle ze niskokaloryczna (tylke co dynia a to warzywko niskokaloryczne, jedna kostka rosolowa (7kcal) i lyzeczka masla (60-70 kcal). Wiec talerz tej zupki nie mogl byc jakos strasznie kaloryczny.

    O znalazlam ze dynia ma 28 kcal w 100 g a ja zjadlam zupke z 0.5 kg dyni i to max - to wyszlo 150 kcal plus 7 kcal i plus maselko to okolo 220 kcal. Mysle ze nie wiecej. Nawet policze 250 kcal. Wiec dzis na razie suma jest 750 kcal.

    A zdrowo

    Spacerek chyba dzisi sie odpuscimy bo slisko, chociaz slonko wyszlo i dobrze by bylo sobie polazic. Ale meza nie wyciagne bo jest leniuszek a samej mi sie nie chce...

    Ja tez ciagle mysle o GOSI!!!!

  10. #3010
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Melduje ze zjadlam dwa herbatniki do kawki - 140 kcal suma. Czyli na razie jakies 900 kcal zjedzone. mam jeszcze max 600 do zjedzenia ale postaram sie mniej

    Anju - dziekuje za komentarze na Naszej-Klasie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •