[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Cześć dziewczynki
Witam sobotnio, pewnie zajete jestescie wypiekami i szykowaniem koszyczka
U nas jajeczka do koszyczka sie gotują, dwa placki gotowe, dzis zrobimy jeszcze dwa. Jesli chodzi o reszte jadłospisu to się jeszcze zobaczy co i jak
Kto u was chodzi z koszyczkiem?? U nas ja oczywiście jestem wydelegowanaLubie to nawet.
Na śniadanie zjadłam dwa niewielkie kawałki placka - taka degusacja była tych placków robionych wczoraj. Mysle,ze tragedi nie ma, spali się w ciagu dnia. Teraz popijam zieloną herbatką. Zaraz sie wyszykuję i wyszykuję koszyczek i ide do kościoła.
Piszcie co u was.
Ja będe dzis często wpadać![]()
Cześć Dziewczynki
Ja dziś już po kawcei śniadanku
Posprzątałam sobie wczoraj,więc dziś już nie muszę i fajnie m z tym
Mam już świąteczny nastrój i ozdoby
Mgosiaco do koszyczka z święconka, to zanim nie wyszłam za mąż też zawsze szłam ja
Teraz odkąd mieszkam z Łukaszkiem, koszyk podrzucamy dzieciom od jego brata
Tak nam się udaje
Ale od przyszłego roku, jak już będzie maleństwo z nami na świecie, z pewnością pójdziemy z nim święcić jajka
Ten rok mamy jeszcze bumelki
A ja dziś też coś pewnie ugotuję, a potem chcę na chwilkę jechać do mamy,bo zawsze w sobotę przyjeżdżają do rodziców ciocie mojei jest sympatycznie.A że dawno ich nie widziałam, to chcę pojechać.
Na rezurekcję chyba nie pójdę, bo u nas malutki kościół,a ja nie wystoję tylu godzin.A mój mąż nie chce iść do mojej dawnej parafii, gdzie rezurekcja jest o 22.00.Taka ma swój urok
To tyle póki co u mnie
AnjaTy to masz przygody
nieźle
cieszę się strasznie,że się pojawiłaś i ze masz zapał do walki
O tym cellulicie.....nieźle,że nigdy nie miałaś z nim problemu.....ja miałam od zawsze
A teraz to nawet nie patrzę w lustro,bo smoczek ze mnie straszny
![]()
![]()
![]()
muszę pomyśleć, co dziś ubrać,eby się tak moje wymiary w oczy nie rzucały
![]()
![]()
Modulku jak Twoje święta?????????I jak synek???Nie pojawiasz się, więc chyba bardzo Cię absorbuje
No to zmykam coś zrobić pożytecznego![]()
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
**___**
_**___**_________****
_**___**_______**___****
_**__**_______*___**___**
__**__*______*__**__***__**
___**__*____*__**_____**__*
____**_**__**_**________**
____**___**__**
___*___________*
__*_____________*
_*____0_____0____*
_*_______@_______*
_*_______________*
___*_____v_____*
_____**_____**
_______*****_______
Moje Drogie!!!!!!!!
A z okazji Świąt
Malutki baranek ma złote różki,
Pilnuje pisanek na trawce z rzeżuszki,
Gdy nikt nie patrzy,
Chorągiewka buja i beczy cichutko:
Wesołego Alleluja!
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
Radosnych, szczęśliwych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy, pyszniutkiego jajeczka, przemokrego dyngusa oraz dużo pogody ducha nie tylko w święta.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Hej kochane
Wybaczcie ze mnie nie bylo ale maly jest nieznosny i jeszcze z mezem sie ciagle kloce...dzis juz lepiej jest ale..ech..szkoda gadac.
Nagotowalam smakolykow, jeszcze w planie TIRAMISU i posprzatalam. Siedzie jeszcze w pizamiehehe Ciesze sie ze sie tak rozpisalyscie.
Co do bolow glowy w ciazy to sie nasilaja a Martus jesli chodzi o II trymestr to to wszystko jest umowne, jednej dolegliwosci mijaja po 4 miesiacu a innej pozniej lub wczesniej. Ja mialam te bole glowy i bylam spiaca i oslabiona tylko na poczatku ciazy, pozniej nie czulam ze jestem w ciazyMaryus wszystko minie zobaczysz. Wkleilabys zdjecie swojego brzusia...prosze...
Gosiku, Anju - pasuje mi czwartek an oczysczczanie. Widze ze wszystkie sie bierzemy za siebie!! ja tez, ostatnio mialam zapal dwa dni, pozniej Piotrek mnie wymeczyl i znow sie objadlam i nie cwyczylamZaraz od Gochy skopiuje wymiary, wpisze je po swietach i wage tez i ostro do roboty. Mam dwa miesiace by wrocic do wagi sprzed ciazy albo chociaz bardzo sie do niej zblizyc. Pragne w Polsce chodzic w ladnych sukienkach i nie wstydzic sie rozebrac gdzies nad jeziorem...dlatego tez oprocz cwiczen i wzglednej diety bede masowac cialko codziennie i na kilka dni przed wyjazdem bede sie smarowac samoopalaczem, by uzyskac lekka opalenizna - wiadomo skor wtedy lepiej wyglada a celulit i rozstepy nie sa tak widoczne. Teraz w swieta daje sobie jeszcze luz bo dobrze wiem ze zjem te tiramisu i inne pysznosci. Takie zycie...ale po swietach nie ma zmiluj...musze ostro sie wziac do roboty. szalec na stepperku, duuuzo spacerowac no i przeprosic sie z panem w geterkach i Diane Berry
Damy rade
Okejas musze juz uciekac, bo czas sie ubrac wreszcie i ogarnac a zaraz chlopaki wroca ze spaceru. Buziaki i do pozniej (postaram sie wpasc jeszcze)
Ciekawe jak tam Hanusia Jarominki???
Witaj Modulku![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
widzę,że miałaś pracowity dzień
a ja z racji tego,że sprzątałam wczoraj, to dziś w sumie się plątałam cały dzień
Łukasz coś robi na polu, myje zabójczą ilość aut,bo całej rodzin i nie ma go przy mnie w ogóle i postanowiłam,że pojadę do mamy. Nie wiem,czy on zdąży,żeby ze mną jechać.....kupiłam sobie ostatnio nowe spodnie ciążowe, a właściwie nie nowe, bo w taniej odzieży,ale stwierdziłam,że szkoda mi kasy na całkiem nowe, skoro pochodzę w nich tylko chwilkę
zresztą lubię tam czasem coś kupić, bo rzeczy są oryginalne,a czasem nowiutkie,jeszcze z metka
no i za 20 złotych mam spodnie z h&m....
tylko mam taki mały problem,bo one są takie niskie bardzo,znaczy materiał ten na pasie zaczyna się bardzo nisko, no i brzuszek tak jakoś baaaardzo wyraźnie widać
teraz widzę jaki on już duży.....no ale cóż, przecież to już prawie 5 miesiąc.Patrzyłam do mojej książki i tam piszę,że 5 zaczyna sie od 18 tygodnia,a ja w niedzielę kończę 17. Jeszcze 3 tygodnie i będzie połowa ciąży......jejku jak to szybko mija......
No,ale zdjęcia brzuszka postaram się zrobić wkleję, tak na pamiątkęale przeraża mnie jaka sie robię duża.......
No nic, zbieram się powoli do rodziców.może jeszcze do Was zaglądnę wieczorkiem
I ja tez obiecuję z Wami ćwiczyćtak,żebym zdrowsza była
![]()
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
Martus - nie robisz sie duza tylko corraz piekniejsza! Nawet nie wiesz jak kobiety w ciazy sie podobaja facetom, wszyscy moi koledzy mowia ze kobiety w ciazy sa bardzo podniecajace i pociagajace. Emanuja seksapilem. Nawet jak wazylam juz ponad 80 kg to duzo facetow sie za mna ogladalo. jeden mnie zaczepil i chcial zaprosic na kawe. Tak ze nie mysl o tym tylko o tym ze Twoje cialo sie zmienia bo bedziesz miala dzidziusia. Teraz sie ciesz, pozniej, po ciazy jest gorzej jak chcesz wrocic do dawnej sylwetki, chociaz moze jak Ty bedziesz karmic to spadniesz szybko, nim sie obejrzysz jak 95 % moich znajomych mam. ja niestety bylam w tych 5 %
ja wlasnie zrobilam tiramisu, stol ozdobiony, i wreszcie chwila odpoczynku. Chlopaki na spacerku a ja relaksuje sie z malym koniaczkiem
Odpoczywam![]()
Cześć dziewczyny![]()
Wpadam już oststni raz przed Świętami. Bedę dopiero w poniedziałek wieczorem. Jedziemy do babci a tam nie będe miec dostepu do neta.
Gosia - to fajnie, ze czwartek też Tobie odpowiada. Fajna bedzie z nas trójca do oczyszczania - na pewno bedzie raźniej i przez to latwiej i przyjemniej
Wiesz co do tego co napisąłs o schudnieciu do lata, o rozbieraniu sie nad jeziorkami i sukienkach - to podpisuje sie pod tym obiema rekami. Własnie też tego chcę. Damy rade, w zasadzie nie mamy tego az tak duzo do srzucenia a jak machina ruszy to bedzie tez wiecej motywacjiTAkże po świetach trzeba sie wziaśc za siebie -zdrowe zarełko i regularne ćwiczenia. Też musze sie przeprosic z deanne i gościem w geterkach.
Jarominko - podobnie jak Gosia jestem ciekawa co u Ciebie i Hanusi. Trzymam kciuki za zdrowie małej :*
Marta - rzeczywiscie, jak to szybko mineło![]()
Kurxcze, przeciez tak niedawno Ci kibicowałyśmy bo martwilas sie tym, że nei zachodzisz a teraz już prawie polowa ciazy
Nim sie obejzymy bedziemy ogladac zdjatka Twojego robaczka, tak jak ogladamy teraz Piotrusia Modulkowego
Tak sobie pomyslałam,ze fajnie bedzie jak przeżyjemy tu na forum nasze wszystkie ciąże(kiedykolwiek by one nie były)
Jestem pewna, że łądnie wyglądasz. Brzusio Ci rsnie i na pewno wygladasz zniewalająco. W kobietach w ciazy jest pewnego rodzaju magiaZreszta popatrz tylko na to,co Gosia Ci napisała w tej kwesti i nie łam się i ciesz sie tym upragnionym od dawna stanem
![]()
No to jeszcze życzonka dla WSZYSTKICH bywalczyń wątku:
Wesołych ŚwiatSpokojnych dni, umiarkowanego obżarstwa-tak,zeby to była jednak przyjemność a nie cierpenie z przejedzenia i wypchanego wanciołka
A w poniedziałek mokrego dyngusa i duzo usmiechu na twarzy
Do zobaczenia po światach :*
[/b]
Cześć Dziewczynki
Witam w niedzielny, świąteczny poranek![]()
![]()
Za niedługo jedziemy do moich rodziców,a potem do rodziny,więc dziś się już raczej nie pojawię na necie, chyba,że wieczorkiem,ale musiałam zaglądnąć, jak u Was Święta
no i widzę,że fajnieTo dobrze
wczoraj spędziłam miło czas u rodziców dziś znowu,a jutro będziemy tu w domku
Dziewczynkidziękuję Wam za słowa o ciąży
podbudowały mnie.Mnie też zawsze podobały sie kobiety z brzuszkami, było w nich coś niesamowitego......ale jak się miało całe życie małego hopla na punkcie wagi, to wiecie jak to jest.....ale nie przejmuje się specjalnie wagą i myślę,że po porodzie wszystko powoli wróci do normy
![]()
Modulkunie wiem,czy będę wśród tych 95 % kobiet, co chodną jak karmią, obawiam się,że raczej wśród tych 5%, bo wiesz, jak ciężko mi było zrzucić każdy kilogram.....ale będę patrzeć na ciebie i walczyć tak jak Ty
Damy radę
![]()
Jejku, jak pomyślę o tym Twoim tiramisu, aż mi ślinka cieknieMoja Ewa zrobiła na święta mój ulubiony placek kawowy.Pychotka, bo czekałam na niego parę miesięcy, bo oprócz mnie to wszystkim się znudził
no i zapowiedziała,że następny na moje imieniny- patrz 29 lipiec
ale może namówię ją wcześniej
![]()
![]()
![]()
Mgosiuto do zobaczenia w poniedziałek i będę trzymała kciuki za Wasze oczyszczanie
![]()
![]()
a ja sobie zrobię wtedy dzień aktywny- z ćwiczeniami i spacerkiem,a bez słodyczy
![]()
![]()
![]()
żeby tak troszkę z Wami
![]()
![]()
![]()
No to zmykam, bo jedziemy do Kościoła na 11.00,a ja jeszcze w piżamie
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
Witam i ja w swiateczne przedpoludnie
Juz zjedlismy zurek i kielbaske. Jeszcze troche salatki i jaja a potem pieczony kurczak z ryzem i salata i tiramisu do kawkiDzis wiec bedzie grzeszny dzien. Wczoraj bylo wesolo, obalilismy z mezem cala 0.5 l tequille i gralismy w Monopol - wesolo bylo ze hej
dzis maluski kacyk
![]()
To znikam kochane i do juterka![]()
Zakładki