Ktola jak zwykle z dzieciaczkiem :D
Co Jenny, jednak się nie poszło do szkoły? Wagaruje się? :P:P
Ja byłam wczoraj taka głodna ok 21, że pożarłam z rozpaczy 5 miętowych landrynek :> Ale to chyba nie taki straszny grzech? :P A teraz piję koktajl z maślanki i pomarańczy :D Mniam :D
Zakładki