No i jak bylo u dietetyka?
hejoooooooooo
humor lepszy, mimo, ze jestem cholernie zmęczona i mam duuuuuuuuuzo do roboty!! zdzwione?
dostalam 5 z egz z pianina !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
niedawno wrocilam od dietetyka. Bo cos sama sobie nie mogę poradzic z jedzeniem. W czw pani przysle mi e-mail co do diety Przeprowadzila ze mną wywiad jak jem, co jem, kiedy jem itp co lubie jeść nom
i ja tak w ogole biore leki, bo poziom insuliny jest za wysoki no i dlatego mam większe zapotrzebowanie na słodycze i w ogole na wszystko I wszystko staje się jasne
Dziękuję, ze tu wpadłyście i ze o mnie nie zapomnialyscie!!! :*
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Hej malutka
ja też gratuluję piąteczki jestem z ciebie dumna i z tego że poszłaś do dietetyka też jestem pewna że ta lekarka ci pomoże i dieta przez nią zaproponowana będzie w sam raz dla ciebie napisz nam tutaj co to za diete dostaniesz.
Oj, a ten poziom cukru to nieładnie, mam nadzieję, zę nie masz cukrzycy niefajna choroba, oj niefajna
Ale trzymaj sie dzielnie, zakuwaj do maturki i spróbuj wygospodarować ciut czasu na gimanstykę i forum no i na gg ze mną
hejo!
no więc juz wiem jak wygląda moja dieta!
otóż nie jem ziemniaków, klusek, musli, ryżu, makaronu, ale chlebek jest
duzo, bardzo duzo warzyw do każdego posiłku dodaje. A posiłków jest 4, a między nimi warzywa mogę jeść ile popadnie ale staram sie ograniczac. Mam nei słodzić. Podostawałam pare przpisów. Np zapiekankę albo wczoraj jadłam omlet(na wodzie ) z jabłkiem i cynamonem a! no i mam nei jeść słodyczy. Pani wspominala, ze dzięki tej diecie ochota na słodycze się zmniejszy i... już dzisiaj widzę efekty (zaczęłam dzisiaj diete !)
no, takze Dziewczyny jestem pełna energii do odchudzania!!! Mam nadzieje, ze u Was OK. U mnie oczywiscie duzo pracy. Chodze na polski=> prezenntacja ustna "Postać kobiety w lit. pol. i obcej"
:*
a! i mam się odezwać do Pani dr po 2/3tyg od rozpoczęcia diety motywacja :P
mam nadzieje, że Wy się dzielnie trzymacie ... ze... WSZYSTKIM :*
PS czuję wiosnę
Trzeba żyć, a nie istnieć!
no, dotarłam do Ciebie i widzę, że tu opisałaś dietę
życzę Ci powodzenia. choć nie popieram taiego rezygnowania ze wszystkiego. być może, jeżeli masz wszystko ładnie ułożone i zbilansowane, to rzeczywiście ochoty na słodycze nie będzie i na kluski, ziemniaki itd.
ale ile tak można? w moim wypadku nie można :P
no ale pani zna się na rzeczy. więc teraz ładnie się pilnuj, żebyś za trzy tygodnie nie musiała się wstydzić
Zhej!
To chyba dobrze ze nie masz ochoty na slodycze
Oo postac kobiety w lit. Moja kolezanka tez taka ma hihi
Jak to omlet na wodzie?
Hej
Trzymam kciuki za twoją dietę
na pewno się uda
MIłego wieczoru
Zakładki