Wątek: + 5cm - 5kg!!! :)

Jeju Agasku, o ktorej Ty wstałaś

hm, a z jedzonkem różnie :P

nie umiem robić diet
mniej jem wieczorem :P no i jak najmniej węglowodanow

Ago cicha woda przesyła buziaczki :* stęsknilas sie za mną, bo tak[pytasz gdzie jestem :P :P

pojeździlam na rowerku, porobilam duuuuzo roznych brzuszków

Corisc :* ale masz faaaaaaaaaaaaaaaajnie


a Wy Dziewczynk irobicie w ogole jakieś dietki?


Ago dzięki za zdjęcia można patrzec i patrzec na ogniska :P wiem, powtarzam się :P

buziaczki

Hej Jenny
wpadłam zobaczyć co słychać ale widzę, że wszystko w najlepszym porządeczku, Jenny ładnie je i pięknie ćiwczy

no to mogę iść dalej

miłego dnia

ano pewnie, że sie steskniłam
ćwiczyłaś juz dzisiaj? ojjeu jeju gratuluję, ja nic tylko przed kompem od rana siedze i plotkuje z Wami, zamiast zrobic coś w pracy z ta stertą papierzysk, która mi sie przed nosem piętrzy

Ago tak nas kochasz życ bez nas nie możesz

My ważniejsze od pracy

ćwiczyłam, tak, ale wieczorkeim bedę SALSOWAĆ
chce zmienić środową grupę na wtorkową. Bo fajniejsza instruktorka jest dzisiaj
taka ENERGICZNA
i mowi "Ladies! tanczymy!" bo byla na dniach ptwartch

dzisiaj zjadłam:
museli z jogurtem acitivia
3ciasteczka
sałatke9twarozek i inne takie tam) + 2vasy

dtwierdzilam, że moze będę Wam pisala...
bo wtedy może sie będę bardziej pilnowala...

Kitolka, jest w porządeczku
jakos idzie!
Tylko za cholerę nie wiem co jeść dokł. i jak :P
a Tobie jak idzie

buziaczki

Boże...

jak mi smutno się zrobiło




właśnie się dowiedzialam czegoś strasznego...
tego nei da się opisąc...


mojej sioistry koleżanka z liceumi ze studiów jest chora... bardzo - anoreksja...
i ich mamy razem pracują...
i ta dziewczyna wazy teraz... 28kg

oj Jenny to rzeczywiście smutne
a przynajmniej leczy sie ta dziewczyna ?? czy tak czeka sobie na koniec ??

jenny: wstałam normalnie, o 7, ale ten zegar tu się spóźnia o dwie godziny

ich mamy? tzn. Twojej siostry mama i tej koleżanki?

no przykre bardzo... ja mam koleżankę, która była chora (ale teraz wygląda na to, że jest ok)
i jeszcze jedną dziewczynę znam, która jest bardzo bardzo chora
i niestety nie wierzę w to, że jeszcze z tego wyjdzie. ale to nie jest moja koleżanka, tylko znajomych

miłego popołudnia :*

ja się nie wypowiem na ten temat

jenny --> to jak ty się do tej pory odchudzałaś?

jenny kochanie wiem coś o tym moja kuzynka jest chora. Z anoreksji wpadła w bulimię. Ma tylko 17 lat, a od 4 rodzina przechodzi gehennę. To potworne jak na naszych oczach człowiek pozbawia się chęci do życia.

Oj ale ponury temat zagościł tutaj - ale fakt anoreksja to coś strasznego - moim zdaniem ludzie o nie najmocniejszej psychice na to chorują...ale fakt,aż strach patrzeć na takich ludzi...echhh...

Jenny a Ty twardzielko ćwicz dalej, tylko się nie głodź za bardzo...

Pozdrawiam.