nom to ja wpadłąm sie przywitać i życzyć miłego wieczoru
nom to ja wpadłąm sie przywitać i życzyć miłego wieczoru
ale Kituś posta walnęłas, nie ma co
dzisiaj jestem z siebie dumna:
jedzonko 1400kcal, a spalone 2200kcal
JUPPI
Julix szkoda, że nie mogę schudnąć porządnie w te wakacje
Trzeba żyć, a nie istnieć!
uuu to pieknie oj ja bym chciala trzymac wage w wakacje, boadz troszke chudnac :P
nom, fajnie jest utrzymać... może zależy dla kogo dla Ciebei na pewno bo wyglądasz w porządku, a ja to bym b, chgciala schudnąć, ale nie jest źle, jestem na dobrej drodze.
mniej żreć, a ruszać się
niby proste, ale nie jest to przeciez neiwykonalne, co...?!?!? :P
buziaczki
Trzeba żyć, a nie istnieć!
hah no wlasnie, czesto faceci jak ich dziewczyny schudnac nie moga, to oni, ze co to za sztuka mniej jesc :P a to wielka sztuka normalnie jedna z trudniejszych
zegnam sie, musze spac, bo o 4;30 pobudka papa ;*
No a sczzegolnie koniec ze slodkim jest ciezki wiem cos o tym niby nic takiego tylko slowo "koncze ze slodkim" ale jesli jest male dziecko w domu i mezus "slodka dupka" to jest ciezko... ale jak narazie to mi sie udaje nie chce zapeszac ale 3 dni minely kiedy ostatni raz sie najadlam slodkiego :P zobaczymy czy wytrwam w sumie Agus wytrwala czemu by i nie ja sumie podjadam ale jedna lub nawet pol jakiego cukierka :P ale to wsysko :P
milego dnia :*
helllllloł :P
ta, jeść mniej... tralalalaa to nie jest proste :P
Pipuchna, to fajnie, z tymi słodyczami a np nutella to zalicza sie do slodyczy chyba, co nie?
Jeju... o 4:30 to ja słodko jak aniolek spałam :P
idę posprzątać trochę!
nom i po 17tej odbieram fotki:
z 18tki w klubie i w domu, ze 100, z zakończ roku z wyjść wieczornych z klasą
Kupiłam sobie album i powkladam zdjęcia
a! mam pytanie do Was.
w październiku moi Rodzice obchodzą 25.rocznicę ślubu. Z tej okazji robią imoprezkę w restauracji(klubie? nei wiem jak to określic). I macie moze jakiś pomysł co możemy z siostrą im kupić????
kiedys dałyśmy im zaproszenie do teatru. oczywiście koszty nie mogą być za duże... :]
buziole
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Jenny cześć słonko
zupełnie nie mam pomysłu co by im kupić na rocznicę, a najlepsze jest to że niedawno wymyśliłam i nie pamiętam, moi rodzice tez już niedługo mają rocznicę, może nie okrągłą, eee, nie pamietam którą
no i nie wiem co by im tu kupic
a kurde, pomysł fajny miałam
nutella to nie słodycz, to przecież tak jak szsynka czy ser, do chleba sie daje, nie ??
no to sie rozpisałam
muszę krotsze posty pisać, bo nikt nie będzie chciał ich czytać
ja będę to przechodziła za dwa lata też będą mieli 25 lecie... hmm. a ile pieniędzy to "nie dużo"? hmm... ciężki orzech do zgryzienia
bo moja koleżanka np. swojej siostrze na ślub załatwiła pokaz tańca i pokaz fajerwerków... i wiem, że to ładnie wyszło
albo zagraj im coś czy zaśpiewaj? "cudownych rodziców mam"
na pewno będą wzruszeni
a nutella... wiesz co... możemy to do owoców chyba zaliczyć, co? myślę, że każdy się zgodzi :P
buziaki na miły dzień
Kitolka PISZ długie posty
jak to nei wiesz którą będą mieli rocznice?!?!?!?!?!?!?! :P
Myślałam o tym, by zgrać stare filmy(ze ślubu np.) i nie tylko i podłożyć muzyczkę do tych, gdzie dźwięku nie ma. Tylko potem byłby potrzebny jakiś rzutnik czy coś. Nie wiem jak to technicznie zrobić
taaa Agasku zaśpiewać, zagrać... hm... przecież tam będze ok30/40osob.. Imienin żadnych w tym roku nie bylo w domu, także teraz taka impreza się szykuje :]
jak wpadnie Wam coś do glowy, to dajcie znać! KONIECZNIE
a! myślałam o czymś takim, by zafundować im weekend w hotelu. i zabiegi do tego. HE HE HE HY HY HY tanio by to wyszło, co nie
a nutella to w ogóle nie jest slodka, w ogóle... taka przekąska, gdzie w 100g jest jakieś 530kcal
pojeździłam sobie na rowerku jak fajnie
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Zakładki