to odpocznij sobie
poczytaj jaką gazetkę, włącz muzyczkęrelaksacyjną
Tak, rano jest fajnie nie ma tej duchity jeszcze, prawda?
a czemu już padasz na ryjek??
buuuziaczki :***
to odpocznij sobie
poczytaj jaką gazetkę, włącz muzyczkęrelaksacyjną
Tak, rano jest fajnie nie ma tej duchity jeszcze, prawda?
a czemu już padasz na ryjek??
buuuziaczki :***
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Nom zero duchoty, żeskie powietrze
A to przez testy u psychologa, i tak mniałam mniej niz reszta, ale to morduje strasznie
Pozdrówki moge zostac skocznkiem spadochronowym
e no....
to świetnie!!!!!! gratuluję
a jakie testy u psychologa miałaś? jeśli mogę spytać?
buuuuziaczki :********
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Jenny a ja moge spytać ?? czy wreszcie zadzwoniłaś ???????????????????????????????????????
witajcie
nei, nie zadzwonilam ...
*******ą mam szkołę chyba. Brałam dzisiaj 70złdo portfela, bo po próbie orkistery (jutro mamy koncert w szkole => taki na pożegnanie) chcialam iść do urzedu i wyrobić dowód Poszła ze mną koleżanka, trzeba było zapłacić 30zł i ona pożyczyła mi te pieniądze, bo nie miałam ich w portfelu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!
jedyna nadzieja jest w tym, że moja siostra wychodzila ost z domu, bo ostanio jestem strasznie roztrzepana i może jednak nei wzięłam tej kasy, także może je gdzieś schowała, żeby nie leżały na stole w kuchni... Ale teraz z nią się nie skontaktuje, bo ma egzamin....
wczoraj u mnie było źle, źle... niedobrze
zjadlam kawałek cisata (TRUSKAWKOWEGO Z GALARETKĄ!!!!!!!!!!) potem biszkopty oczywiście! co z tego, że rano biegalam, a po poludniu gimnastykowałam się 45minut...
duuuuuuuuuupa
Trzeba żyć, a nie istnieć!
hm, wróciła moja siostra
niestety ktoś mi ukradł te pieniądze....
dziękować każdemu
Trzeba żyć, a nie istnieć!
mówi się trudno, i nie zadręczaj sie z powodu tych pieniędzy, już tego nie odkręcisz.
Ale wiem jak się czujesz, bo mnie okradli dwa razy, raz opędzlowali mi plecak w autobusie i nawet tego nie poczułam, drugi raz włamali nam się w nocy do domu i tez co nieco wynieśli. Do tej pory mam dreszcze jak o tym pomyślę, myśmy w najlepsze spali a jakieś zbiry laziły po domu, i wiem że zaglądali do sypialni, slyszałam ich, ale przetworzyło mi się to na nieprzyjemny sen. Wieczorem wypiłam dwie lampki wina i dlatego sie nie obudziłam. Akurat wtedy miałam urodziny i to taki prezent dostałam. Ale opatrzność chyba czuwała nade mną, bo jakbym nie piła tego wina (a wtedy karmiłam piersią) to bym się obudziła i mogłoby się to źle skonczyć. W każdym razie straciłam poczucie bezpieczeństwa w domu, chociaż zamykamy dokładnie drzwi, wtedy w piwnicy było neidomknięte okno i drzwi do piwnicy nigdy nie były zamykane na klucz. Ale i tak sukces, bo zasypiam bez środków nasennych, bo przez dlugi czas nie spałam normalnie, tylko leżalam i nasluchiwałam.
Dla mnie to jeden z największych koszmarów jakie przeżyłam. Nie mogę dojść do siebie po tym jakie niebezpieczenstwo mogło nam grozić (bo nie musiało, mogli być tylko niegroznymi złodziejaszkami).
Ech, znowu sie rozpisałam.
A ty pamiętaj zeby wieczorem nie jeść, a jak zjesz, to się przyznaj.
Niom, nie odkręce tego!
Widzę, że miałaś sytuacje, że Ci coś ukradli.... <przytul> Dobrze, że się to tak skończyło, a nie inaczej Ludzie to są okropnie, prawda? kradną, idą na łwtwizne, bo po co samemu na coś zarobić, prawda?
Do mojej Babci ost weszło dwóch facetów (ok. 30tki). Chcieli sprawdzić gaz, mimo tego, że był sprawdzany jakiś czas temu. Jeden wszedł do łazienki, dał Babci miskę do potrzymaania, a drugi w tym czasie wszedł do kuchni i drapnął 500zł! :] Odwiedziliśmy Bacie (akurat skończyłam wtedy spotk. z panią psych.). Miala łzy w oczach. No ale przecież mogło to się inaczej skończyć. Co by było gdyby tych pieniędzy nie miała? Hmm (bo akurat były, ponieważ Babcia była w banku). Tak to jest. Zmienić się tego nie da!
Przyznam się, jak coś zjem :]
kupiłam sobie hula hop i się trochę opaliłam jak szłam do sklepów, żeby go kupić ;P ;P
buuuuuuziaczki :*******
Trzeba żyć, a nie istnieć!
idem na basenik
pospalać i oderwać się od wszystkiego...
buuuuziaczki :******
Trzeba żyć, a nie istnieć!
A ja witam na Twoim wąteczku Jenny
No ze złodziejami to tak jest, jak mnie wkurza taki coś,że nikt nic nie robi a kradnie Wiem Kitola co przezyłaś, nam kiedyś też okradli mieszkanie i raz samochód okradli Żeby im łapska pogniły dupkom
Tak,że rozumiem Cię Jennyi przykro mi,że coś takiego Ci się przytrafiło
Zakładki