hello wróciłam
kupiłam sobie dwie sukienki.... jedna na takie chodz. na miasto czy coś w tym stylu, a druga na takie wyjście (np. na wczorajsze wesele ). Jest po prostu śliczna.... ahhhhh jak mi zrobią zdjąkta i wrzuce na kompa to może i przesle
rybaczki i bluzkę na ramiączkach ( pomarańcz. z krzyżaczkiem z tyłu )
zauważyłam, że inaczej już kupuje. Kiedyś zdarzało mi się często kupować pod wpływem rodzców czy sprzedawców(bo przeciez coraz rzadziej się spotyka takich, którzy nie wcisną Ci ubrania, jezli źle lezy). Często miałam tak, że ubranie leżało w szafie i leżało ... i natym się skończyło :P
upał nie do zniesienia!!!! dzisiaj rano jak wstałam ( a ost. psiłek był wczoraj o 17:30 => jestem z siebie dumna ) było mi niedobrze, jakoś tak dziwnie... chciałam zjeść bułkę z szynką i ogórkiem, ale mama stwierdziła, zebym go nei jadła, bo jest ciężkostrawny. I tak zjadłam pół bułki. a jak byłam w hali i to pod koniec jakoś główka rozbolała no nie wie, chyba przez tą pogodę nie jestem do niej przyzwyczajona :]
a jak tam nd mija ??
Kitolka, nei wiem czy moją mamę dałoby sie przekonać, żeby mi nie dawała tego jedz. ale pogadam z nią. Teraz jest w sumie po salacie, bo jutro mnie nei będzie (buuuuu, będę tęskniła PRZYWIĄZŁĄM SIĘ DO WAS ). mam nadz., że nie będę podjadala tam, z zwłaszcza wieczorkiem
Catti a co to jest ten callanetics ? bo ja nei mam pojęcia... hehe :P a tym grilu to czemu mówisz, że sami bogaci? to jakiś byl specjalny grill? organizowany przez kogoś ?
buuuuuuuuuuuziaczki :******************
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Zakładki