tak, Agalicht-jesteś szczera aż do bólu ale w sumie lepiej czasami spojrzeć prawdzie w oczy :]
ale ejj dziewczyny!! dobrze, że się ruszacie!! to na pewno Wam nie zaszkodzi
ja mam ten problem, że ten mój brzuch jest straaasznie wydęty.i czuję się supernapompowana... no właśnie .. czym? muszę pgraniczyć jedzonko, ale problem w tym, że ja straaaaasznie lubię jeść!!! no cóż, chciałaby, miec taki ładniutki, jędrny, płaski brzuszek... wiem, wiem, trzeba ćwiczyyyyć....
zamiast gadać, trzeba się wziąć do roboty, tylko ja niestety jetsem b.chorowita, kiedyś chodziłam na basen rano 2x w tyg rano, przed szkołą. trwało to 2, 3tyg jakoś. i oczywiście później się rozchorowałam... Tiaaa...
buuziaczki Wam ślę, nie poddawajcie się, musi się udać, fakt, moze czasami trzeba zrobić jakieś operacje itd, ale to że się pdchudzacie, nie pójdzie na marne!!
pozdrooofka
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Zakładki