Pozdrawiam po powrocie z urlopku
Jak dietkowanie???
U mnie średnio ale cały czas sobie mówię ze będzie lepiej ...hm
buziaki
Pozdrawiam po powrocie z urlopku
Jak dietkowanie???
U mnie średnio ale cały czas sobie mówię ze będzie lepiej ...hm
buziaki
helllllllooooo!!!!!!!! : )))))))
wróciłam
u mnie dietkowanie? hmmm taaak, ładna pogoda, taaak, są wakacje /aha, celowa zmiana tematu /
a jak u Was? odchudzanie? jak humory?
Kitolka, zaglądałam na str.208! zdj piękne
Trzeba żyć, a nie istnieć!
witaj Jenny długo grałaś na tych skrzypcach na weekend jechałaś a wróciłaś po tygodniu
Cóż mówi się trudno, po wakacjach bedzie cie więcej.
U mnie jak zwykle raz na wozie raz pod wozem
byłam w łańcucie na tym kursie na dwa tyg, a potem pojechałam na działke. wawa nie wypaliła (w pt) pogoda niest nie dopisała!
chcemy z koleżanka pojechać w pon-wt, ale podobno też ma byc nieciekawie, ma być deszcz
dzisiaj się gimnastykowałam, a romans z weiderem skończyłam w łańcucie jak były 3serie po 20powtórzeń... :P a Ty? dokończyłaś? a teraz ruszasz się dużo? jakaś gimnastyka czy cuś?
ściski
Trzeba żyć, a nie istnieć!
hej
ja ćwiczę od nowa Weidera (chyba na siódmym dniu jesteśmy z Jarominą)ale jak zwykle zgubiłam się i na oslep cwiczę. Do tego półbrzuszki. na tym konczy się mój wysiłek fizyczny, no i sex oczywiście
na tym ostatnim chyba sie najwięcej kcal spala :P
prawda?
a moze porób bardziej jakieś wysiłkowe rzeczy, hm?
Trzeba żyć, a nie istnieć!
np. mogę trochę podzwigać wózek po schodach, pobiegac z 13 kg ciężarkiem przez pół dnia ??
może być ???
hehe może być
a jak stepperek się Twój miewa? :>
Trzeba żyć, a nie istnieć!
zaprzyjaxnił się z kurzem
a skoro tak im dobrze ze sobą, to co mam się wtrącać ??
pewnie smutno mu, ale nic Ci nie powie, w końcu grzyba będzie miał na sobie więc może tak byś go chociaz wyczysciła ( na razie oczywiście ) to pierwszy etap do tego byś go pomeczyła hm? co Ty na to?
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Zakładki