w talii mam 53tak na marginesie
tez przezylam cos podobnego do aniolka,takie same odczucia praktycznie.przytylam 6 kg,zdecydowanie lepiej czulam sie umyslowo ale czuje sie zle w swim ciele.uwazam ze nadal mu duzo brakuje
dzisiaj bylam na wycieczce i nic nie zjadlam z innymi no i zauwazyli ze sie odchudzam:/ mialam rozmowe z nauczycielka czy rodzice wiedza ze ejstem na diecie i czy znowu chce zniszyczyc sobie zycie.wredni chlopacy z kalsy znowu zaczeli do mnie mowic "anorektyczko"a dziewczyny sa zle ze je oszukiwalam.troszke sie jedym slowem dzisiaj wszystko spieprzylo:/ ale ladny 1000 byl jak obiecalam
jutro sie zwaze i mam nadzieje ze nie bedzie wiecej jak 54...pozdrawiam dziewczynki:*
Zakładki