Wątek: Zapraszam do odchudzania młode mamy i nie tylko :-)

Nio będziesz miała takie malenstwo i nie będziesz mogła odejść , tylko będziesz się z zachwytem na nie patrzeć.

Ja na początku własnie tak miałam, To małe cudo mnie zaczarowalo i mogłam ciągle przy nim być i na niego patrzeć

Podobno wtedy mozna zapomniec o Bozym swiecie i o jedzeniu hi hi

Nie dawno wzielam moja mala na rece tak jak sie bierze niemowleta,usiadlam,glowke miala w moich rekach a nogi wystawaly za plecami mowie do niej ze nie dawno byla taka mala ze miescila mi sie na rekach ,te dzieci ta szybko rosna

przedchwilka dostalam w twarz mala sie przebudzila posadzilam ja na nocnik wysiusiala sie polozylam ja z powrotem na tapczan cos do niej mowie a ta jak sie wkurzyla ze ja obudzilam walnela mnie w twarz i poszla dalej spac

No ja już niedlugo do domku. Tak zawsze ciesze sie z weekendu, ale on tak szybko zawsze zleci, że ani sie nie obejze a tu już poniedzialek

życze wszystkim milego weekendu i ładnego dietkowania

Buziale

Uwazaj na siebie

Dopiero terazwidze Pipuchna, ze minęłysmy sie postami Niezla ta twoja mala Nie wiem czy czasem sobie ogladasz taki program na TVN Superniania, tam to dopiero dzieciaki daja popalić ...

Hej Jarominek

ależ długo cię szukałam, chyba na piątej stronie wylądowalaś

Ja czasem oglądam nianie, ale dzsiiaj jakąs brytyjską nianię oglądałam i dobrze, bo akurat było o złośći i nerwach ze strony rodziców. A to jest mój najgorszy kłopot, moje nerwy. Staram się jak moge panować nad sobą. I mam nadzieję, że w koncu będę mogła powiedzieć że ten problem mam już z głowy.

Na razie

A jak się czujecie dzisiaj ??

Witam

U mnie wszystko dobrze, dzis ide na 18:00 do lekarza, juz nie moge się doczekac co mi nowego powie Usg tez bedzie

Wiesz co , z twoimi nerwami i tak juz dużo lepiej, jak tak sobie czytam twoj wątek to wydaje mi się, że kiedyś bylaś bardziej wybuchowa, a teraz jakby jesteś bardziej wyciszona. Pamietam jak sie wściekalas jak Kuba nie chcial spać w południe :P Teraz chyba nie jesteś juz taka nerwowa.

A ja sobie zaszalalam w sobote poszlismy z męzem do nalesnikarni, jedzonko pyszne zjadlam pol nalesnika bo wiecej nie dalam rady, takie syte i ogromne, śrenica ponad 35cm Było pysznie i niedrogo Męzus ledwo zjadl połtora bo wiecej tez nie dal rady :P Po tej sobotniej uczcie w niedziele tez zachcialo nam sie tych naleśników, wiec tym razem przywiezli nam do do domku, wybralam z maslaczkami i zapiekanym serem w sosie smietankowym, no cudeńko :P

Hej Jarominku
i jak dzidzia ??
słodziutki jest ?? wiesz już czy to będzie chłopak czy dziewczynka ??
ech tyle pytań, ale tak sie cieszę

A co do moich nerwów, to na pewno jest dużo lepiej, o niebo lepiej
wprawdzie dużo mnei to kosztuje, bo czasem się we mnie aż gotuje, i to zawsze w porze usypiania w południe. Ale pracuję nad sobą, i bardzo się staram.

Pozdrawiam

Aha, te naleśńiki, oj rany, ale mi smaka narobiłaś, jak znowu będziesz to zapamiętaj z czym te naleśniki robili, chodzi mi o takie zwykłe, nie na słodko. To też takie zrobię. bo ludzie mają czasem fajne pomysły, i nic tylko je skopiować w swojej kuchni

Witam

U mnie wszystko dobrze, wlasciwie to nawet nie czuje że jestem w ciązy, zadnych zachcianek ani nic wczoraj bylismy na usg ten łobuz juz ma 8 cm od pupy do głowy i lekarz mowil ze to bedzie raczej duze dziecko :P Nie powiem, ze mnie to nie cieszy, ale kto je potem urodzi hę?