-
Bo co dwa brzuchy do schudniecia to nie jeden ....
-
-
Zawalilam, zawalilam z cwiczeniami na calej linii, no nie zrobilam. Wczoraj bylam taka padnieta że nie znalazlam juz sily
Poszlam spać o 1:00 bo przeprowadzka w toku, tzn mieszkam juz na nowym mieszkaniu ale jeszcze jakies poprawki w malowaniu, upychanie gratow, szorowanie, zawsze cos sie znajdzie. Bylam tak zmęczona, ze myślalamze zasne na stojaco
Jednak dziś sie zwazylam i kilo mniej jak to sie stalo? No chyba ze ganianie ze szmata mozna zaliczyc do ćwiczen, to poczwiczylam za pieciu
A wczoraj na obiadek wsunęlam dwa kawalki pizzy tej od Nusi, bo zamrozilam od ostatniego razu bo nie dalismy rady calej na raz zjeść.
Życze wszystkim milego dnia, zczególnie Kitolce, bo jakiegos dola zlapala i jest markotna.Kitolka nie daj sie
-
najlepszy sposób na schudnięcie to po prostu się ruszać. ćwiczenia to taka wymuszona alternatywa. więc nie dziwię się, że kilo odpadło, choć może po prostu wodę straciłać podczas tego machania szmatą, hehe. ale nie no, życzę, żeby to był kilo straconego tłuszczu. trzymaj się i trzymajcie się wszystkie dziewczęta. a brzuchów jest trochę więcej niż dwa do schudnięcia.
pzdr
-
Jaromina hehe, to może zmien tytuł wątku na "Brzuchy do schudnięcia - mały klubik zakładam "
Już ci u mnei pisałam ze masz się nie przejmować jednym dniem bez pana weidera, na pewno dzisiaj już tak za nim tęsknisz , że nie wytrzymasz i ze zdwojoną energią będziesz go ćwiczyć, ja niestety to go odbębniam, bo @ trzyma i trochę mi ciężko ćwiczyć, muszę brac coś przeciw bólowego. Ale nei poddaję się. hehe
Humor już lepszy, już po mojej wymarzonej i wyczekanej (całe pół godziny na nią czekałam ) grahamce z masełkiem i szyneczką był znacznie lepszy
Potem jeszcze byłam na placu zabaw, koło mojej mamy jest taka fajna mała piaskownica prawie cały dzień tam jest cień i w dodatku zaraz obok mieszka moja koleżanka z dwuletnią córcią, to się dzieci pobawiły a my pogadałyśmy. A wnioski z tej rozmowy juz u mnie zapraszam
-
Minęłysmy sie postami bo najpierw bylam u ciebie i już wszystko wiem
Masz racje ze nie warto sie wsciekać o glupstwa i zatruwac innym zycie tylko dlatego, ze sie wstalo lewa nogą, ale życie jest ta uzadzone ze wlasnie najczęściej o głupstwa tu chodzi
Z tego wszystkiego to ja chyba tez bede dziś mila dla swojego męzusia, rano troche mnie wkurzyl, no ale nie bede zolza
-
I tak trzymać Jaromina ja tez będe dzisiaj milutka,zwłaszcza ze jak jechał do pracy to miałam okropną i nadąsaną minę, dokładnie taką jakiej on najbardziej nie lubi
ale dzisiaj bedę cacy
-
a i jeszcze jedno, ten twój ticker to cudnie wprost wygląda
mi się marzy schudnąć tak trzy kilo (do 60) do tego wyjazdu nad morze, a reszta to neich sie stopniowo gubi już po wakacjach
-
Aaaa i jeszcze, bardzo mi sie spodobal nowy tytul watku "brzuchy do schudnięcia ..."
No rewelka
-
Gomb to do ciebie
czy ty widziałeś jak wygląda Jaromina ??? ona nei ma tłuszczu , to chudzinka jest, ona tylko tak sie dla przyjemości odchudza
poproś ją o zdjęcia to sie przekonasz
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki