Wątek: Mieć siłę by wstrzymać łzy...

Dobry wieczór

Dzisiaj cały dzionek spędziłam u babuszki i jak to u babuszki po podliczeniu zjadłam około 1200 kcal + 3 kuleczki Rafaello, ale to nie wiem ile mogło mieć kcal.
Zaraz zabieram się za ćwiczonka, żeby troszkę spalić. Baardzo mi się nie chce z powodu miesiączki no ale mus to mus

A dzisiaj wszamałam:

I śniadanko: Niestety za późno wstałam :P
II śniadanko: Zupka pieczarkowa
Obiadek: Gotowany schabik z ziemniaczkiem
Kolacja: Sałatka + 3 plasterki szynki + kromeczki Wasa.

Grzeszki: 3 Rafaello, kilkanaście paluszków z sezamem.

Nie licząc paluszków i Rafaello zjadłam około 1200 kcal. Nie jest źle ale mogło być lepiej :P

A jak tam u Was Słoneczka? Myśle, że lepiej niż u mnie :P

U mnie dzisiaj 1000)))pokutuje za wczorajszy wieczor;p
mmmm...rafaello mniam mniam, zwykle szkoda mi pieniedzy na nie, jadam tylko jak mnie ktos poczestuje, albo jak dostane w prezencie
A poza tym to tez nie chce sie cwiczyc, ale tez jeszcze mam to w planie, trzeba trzeba, nie ma co szukac usprawiedliwien tylko dzialac
A Lezka jak Twoja noga?

Witam w niedzielne południe

Wczoraj oglądałam film Meet Joe Black i się tak poryczałam, że jeszcze później pod prysznicem płakałam i w łóżeczku też się popłakałam... Ale za to dzisiaj mam ładne oczka Świetny film

Espresso noga mnie jeszcze boli ale łaże już, bo nie mogę dzisiaj jest 8 dni odkąd skręciłam i niewyobrażam sobie jakbym mogła tylke dni siedzieć na tyłku. Po pierwsze rozbolałby mnie :P a po drugie to chyba obrosłabym w tłuszcz :/ co już nie jest zabawne. Jutro idę do lekarza, chyba prywatnie bo do 10 lipca też nie będę czekać, żeby iść na kasę chorych. Mam nadzieję, że powie mi, że wyszystko ok i na rowerek kmogę iść a za miesiąć moge już śmiało biegać... Ehhh

witam
za to ja wczoraj oglądałam kabaret w opolu, powiem ci ze nie które skecze były dobre i usmiałysmy sie

buźki:*:*

Aga polecam Archiwum kabaretów. Oglądałam kiedyś i płakałam ze śmiechu Najlepszy chyba jest Kabaret starszych panów

oj Lezka jaka Ty wrazliwa dziewczyna
Ja teraz malo ogladam tv (codzienne wiadomosci i jakis serial, czyt. m jak milosc i magda m), no a tak poza tym to ostatnio filmow niewiele widzialam. Nadrobie jak bedzie troche wolnego
Uwaaj z noga, zebys pozniej nie miala problemow. I odrazu nie forsuj sie na rowerku, tylko spokojnie, bo tak mi sie wydaje, ze juz nie mozesz wytrzymac
Ale koszmar z tymi lekarzami, zeby to czekac do lipca..:/
Trzymam kciuki, zeby bylo wszystko w porzadku.

Cześć Lezka24. Wkońcu udało mi się dojść do końca twojego tematu ufffff.
Wchodze do ciebie bo ty tez jestes u mnie. Wchodzcie do mnie czesciej
Jak tam dzisiaj dietka?? Ja mam narazie 656 kcal ale mam zamiar dobic do 1300 minimum bo chce sobie wypic troszke duzo koli a na kolacje zjesc hamburgera, bo rodzice kupili a ja mam takiego smaka. A od jutra wracam juz na 1000 i cwiczenia.
Dlateo dzisiaj tak folguje bo nie mial najlepszych ostatnich dni, przez kore prawie nic nie jadlam i teraz mi sie chce jesc. Ale od jutra koniec.

Cześć Laseczki.... :*
Mam nadzieje, że mi wybaczycie moją nieobecność i obiecuję, że nadrobię wszystko w nadgodzinach

Przez te dwa dni nie miałam czasu, żeby na kompa zaglądnąć na dłużej niż wpisanie do dzienniczka tego co zjadłam. Oba dni nie przekroczyły 1050 kcal i ćwiczyłam codziennie zaraz też zabieram się za ćwiczonka.

Byłam u ortopedy. Okazało się, że miałam krwiaka :/ i przez dwa tygodnie mam się oszczędzać z chodzeniem, smarować nogę czymś tam i mam iść na 20 zabiegów. 10 laserów i 10 kirocośtam. Pytałam się kiedy będę mogła w końcu iść na rower i na basen to się uśmiechnął głupio i powiedział , żebym przyszła na kontrolę jak skończę zabiegi :/ więc za wesoło pewnie nie jest :/

LEzka spkojnie, sama wiesz ze lepiej to wyleczyc niz pozniej miec ciagle problemy. Pilnuj sie dietkii, bedzie dobrze)
Widac z jedzonkiem nie masz problemow, nie przekraczasz ani nic wiec jest dobrze:]
Trzymaj sie i nie zostawiaj nas bez ostrzezenia;p

Espresso no to pochwaliłaś mnie... dzisiaj 1350 kcal