Wątek: Mieć siłę by wstrzymać łzy...

ja równiez trzymam mocno za ciebie kciuki

buźki:*:*

ja tez trzymam kciuki i czekam na relacjie

udanej niedzieli;*

Lezka udalo udalo, poszedl szybko wczoraj spac
On tylko tak gada w nocy, ale wie pewnie ze i tak nic z tego nie bedzie

Trzyyyyymam mocnoooo kciuki!!!!!
Odrazu jak wrocisz to pisz!

witam;*

jak ci popoludnie mija? mam nadzieje ze wspaniale;D i z ta prace wypaliło?

Haaaa Cześć lasencje

W pracce było super. I raczej będę miała tą pracę na weekendy. Jajca jak cholera bo zrobiły mnie w balona. Pracowałam z taka Drotką i po dwoch godzinach weszła jakaś pani. Porozglądała się i podeszłam do niej i pytam z ładnym uśmieszkiem "w czym mogę pani pomóc?" a ta mi zaczęła szukać, że to i to a później to i to. Już miałam jej dość.. Naprawdę ale dalej z uśmiechem i miło. Nagle babka zaczyna się śmiać i wyciąga rękę do mnie i tak "Halina jakaś tam, właścicielka sklepu a spódniczki w rozmarze 146 są tam" i się śmieje to ja szok Ale pochwaliła mnie, że jak na 2 h w sklepie to już wiem gdzie jest wszystko, tylko nie gdzie spodniczki Sympatyczna babka

A dzietkowo dzisiaj wygląda tak:

I śniadanie: Płateczki owsiane na szklance mleczka 0,5%
II śniadanie: Kurcze, zapomniałam sobie do pracy wziąć jabłka... ale jak tylko wyszłam ze sklepu,tj. 15.00 kupiłam sobie soczek 123 kcal
Obiad: Szynka wieprzowa pieczona + ryż + mizeria
Kolacja: 182 g mandarynek

Razem: 889 kcal

Wiem, wiem ale za sklerozę trzeba płacić :/ Jutro będzie 1000kcal a następnym razem biorę do pracy papu :P

Jejj ale się cieszę I przepraszam, że odrazu nie napisałam ale miałam tylko momencik na zjedzenie obiadku i wpisanie go do dzienniczka. Teraz jestem już po kościółku i jestem wolna. Może do Miśka pojadę... AAAaa nie... jego kolej :P

A jak tam u was Słoneczka?

Nie uwierzycie
Moja mama chce przejść na dietę taką jak ja. Juuupiiiii. Podwójna radocha bo po pierwsze będziemy jeść razem i nie będę się już czuła taka odmienna a po drugie skoro chce przejść na taką dietę jak ja tzn, że widzi po mnie efekty ))
Łooo matko ale mam dzisiaj dobry dzień

Gratulacje Lezka! Wiedziałam, że dasz sobie świetnie radę. Ja też poszukuję jakieś pracy ale tylko na wakacje. I nie bądź taka zapominalska
No widzisz, jak już mama chce się przyłączyć to musi być dobrze! Wręcz świetnie!

Hmmmm.... No chyba nie bardzo... Muszę jej dobierać posiłki inaczej. Ona waży 80kg przy wzroście 172cm. Może najpierw 1400?? Hmmm jak myślicie?

1400 na poczatek chyba bedzie ok

to super lezka, gratulacje wszystko układa sie po twojej mysli uuuuu ja tez bym chciała zeby ze mna w domku dziewczyny dietkowały ale one nie maja z czego chudnac. Moja mama wazy 52 kg przy wzroscie około 168 a moja sistra wazy 50 albo mniej przy wzroscie 169. ja jestem najwyzsza i najgrubsza zachcaj twoja mame zeby z toba tez cwiczyła chyba ze juz to robi. Moja np chce sie ze mna wybrac na basen

buźki:*:*