muszę niestety zawiesić moje plany odchudzeniowe do czasu aż zaliczę egzaminy i wyzdrowieję, i przestanę się bać wchodzić do kuchni.

wczorajsze menu:
kawa
salatka z mozarelli i pomidorow, zupa warzywna

salatka z salaty i lososia wedzonego

baton ciastkowy milky way, bulka z serem


dzisiaj

kawa, jajecznica, kajzerka

zupa borowikowa, surowka z kapusty i marchewki
herbata malinowa

salatka z tunczyka, fety i pomidora

leki: panadol syrop na kaszel i tabletki na katar


pozdrawiam cieplo!