No dzisiaj to juz myslalam ze umre. Kurcze ja jestem wciaz glodna - pije wode, staram sie czyms zajac, ale sie nie moge powstrzymac - moze Wy macie jakis dobry sposob? No, ale to nie koniec moich męk na dzisiaj - poszlam na step fatburner, myslalam ze umre - 60 min, po ktorych wyszlam zlana potem, no ale musze przyznac szczesliwsza
Lezka - zrobilam sobie wieczorem ten naprzemienny prysznic, tylko chwile, bo moje cieplolubne cialo, az sie wystraszylo, że tak je potraktowłam, ale kurcze cos w tym chyba jest..........
Zakładki