Strona 78 z 89 PierwszyPierwszy ... 28 68 76 77 78 79 80 88 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 771 do 780 z 881

Wątek: Kolejne urodziny - kolejny początek...

  1. #771
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj słońce!!!

    Melduje,ze ja tez przeczytałam. W uczuciach,związkach nie ma nic na siłe, więc lepiej, że zdecydowałes to zakończyc niz przedłuzać, bo później byłoby jeszcze ciężej, a chłopaki w tym wieku szybko sobie radza z takimi sprawami, wkrótce mu przejdzie zobaczysz


    A tak w ogóle to wpadłam Ci pożyczyż miłego dnia)))

    Buziaki


  2. #772
    Awatar Karateka
    Karateka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    213

    Domyślnie

    jestem i wróciłam do diety
    dzisiaj było tak sobie, ale przynajmniej nie zgrzeszyłam
    2 kromki z bieluchem, jajko na twardo, parówka wieprzowa.
    4 pyzy z małym jogurtem brzoskwiniowo- gruszkowym
    lipton ice tea lemon w puszce :P

    ćwiczeń nie było, ale jak jutro nie będzie padało i będzie w miare pogoda to ide biegać

    dziś posprzątalam cały pokoik, umyłam okienka, bo święta idą
    buźka się już powoli goi jutro nauka i nauka.. i mam nadzieję bieganko ;>

    lazanko, no tak.. nowe doświadczenie.. tylko najgorsze jest to, że zapomnieć nie mogę to mnie najbardziej męczy
    linuniu, oby szybko zapomniał i obym ja szybko zapomniała.

    W każdym razie, dziewczynki, dziękuję za wysłuchanie mnie - bardzo pomogłyście od razu mi lepiej ;*

    do jutra;*

  3. #773
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Wydaje mi się, że jakoś mało zjadłaś.... no ale może się mylę

    Dobranoc :P

  4. #774
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    po pierwsze Wszystko przeczytałam
    po drugie doskonale rozumiem
    po trzecie nie martw się, takie jest życie, jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził
    po czwarte pamiętaj, żeby następnym razem uniknąć takiej sytuacji
    po piąte jedz więcej
    po szóste fajna z Ciebie dziewucha

  5. #775
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Słonko!!!


    Na pewno wkrótce o wszystkim zapomnicie tzn powiem tak-czas leczy rany

    Kurcze z tym bieganiem to i ja myslałam,żeby zacząć,ale jestem troche za leniwa chyba bo to trzeba sie przebierac odpowiednio zebrac i wyjśc nie koniecznie na upał. Z drugiej strony bieganie działa tak odprężająco i jest tak dobrym sposobem na spalenie kalorii,że warto sie chyba poświęcic Moze Ty mnie zmobliziujesz nawet


    Życze Ci miłej i słonecznej niedzieli

    Trzymaj się cieplutko!!!!


  6. #776
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ja próbowałam biegać, ale jakoś nie sprawiało mi to żadnej radości więc zrezygnowałam.
    Zdecydowanie wolę rower

    Najważniejsze to znaleźć ruch, który będzie sprawiał radość a nie taki, który np. uprawia koleżanka i tylko dlatego się męczyć, żeby jej towarzyszyć albo biegać, bo i ona biega (to taki przykład oczywiście)

    Miłej niedzieli

  7. #777
    Awatar Karateka
    Karateka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    213

    Domyślnie

    witam
    dzisiaj tylko na chwilę.. oczywiscie pada cały dzień więc biegać nie byłam, ale zaraz biorę skakankę i śmigam poskakać na podwórko
    potem kąpiel.. dziś kupiłam sobie z Garniera taki coś 3 w 1 - żel, peeling i maseczka, więc dziś wypróbuje
    acha i dziś były spożywcze zakupki, więc owocków, jogurtów, chlebków i innych szmerów, bajerów jest pod dostatkiem

    dziś:
    płatki z mlekiem, jogurt truskawkowy
    4 pyzy z jogurtem jagodowym
    i wieczorkiem, po skakaneczce będzie też coś zdrowego

    Kasiu, dobrze Ci się wydajee.. mało zjadłam i wczoraj i dziś po wstałam po 13 ale jutro już się tydzień zaczyna, więc od początku będzie ładnie

    wiecie co? dziś, po "tańcu z gwiazdami" kładę się spać, rano wstaje i jak nie będzie padać to idę biegac.. więc że ja juz tak mówię i mówię od miesiąca, ale jutro - nie ma bata - trzeba się zmobilizować! Ha!

    Anikuś, heheh, dziękuję za miłe słowa tak jest - od jutra będzie więcej jedzonka! hmm no na razie się jakoś toczy.. byle do przodu :P
    linuniu, jak sama widzisz, mnie też się strasznie ciężko jest zmobilizowac żeby pobiegać, ale jak już sie zmobilizuje to nie dość, że po biegu czuję się jakbym miała 20kg mniej to jeszcze mam ogromną satyswakcję dlatego.. trzeba w końcu zacząć
    Kasiu, po raz drugi :P nie.. ja lubię biegać... chyba tzn nawet jakbym się chciała przeżucić na rower to nie mam jak rowerka w domu nie mam, a w takie dni padające nie ma co.. jeździć nie będe ale wymyśliłam, że będę jeździć rowerkiem na angielski zobaczymy, co z tego wyjdzie

    ide już, bo mama się wścieka
    ;*

  8. #778
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Słonko!

    Ja mysle,że powodem dla którego cięzko jest sie zmobilizować jest też i pogoda, jak wyjdzie słonko od razu będziemy miały więcej energii


    Dobrze,ze wiesz,że za mało zjadłas, ja mysle,że najlepszym spoosobem jest jeśc kilka mniejszych posiłów, mi to tak weszło w krew,że nawet już nie musze sobie specjalnie posiłów planowac, bo automatycznie mi to jakos wychodzi


    Nowy tydzien nowa energia, oby wszystkim nam sie dietkowo powiodło:d


    Miłego dnia Kochana!!!!



  9. #779
    Tleli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej! Udało Ci się pobiegać? W Krakowie zimno i deszczowo, nawet mi nie w głowie bieg, dobrze że w ogóle dotaszczyłam się na aerobic

  10. #780
    Awatar Karateka
    Karateka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    213

    Domyślnie

    dziś:
    8.45 - bułka serowa z bieluchem, jogurt pitny kiwi + truskawka
    12.00 - banan
    15.00 - bułka serowa z bieluchem, Danone kokosowy, kiwi
    18.00 - pierś z kurczaka, miseczka sałatki greckiej

    skończyłam dziś o w pół do 12 i miałam taką chęć, żeby pobiegać, ale oczywiście co? zaczęło padać!
    wczoraj było 1000 skoków na skakance i 50 brzuchów :P

    dziś też pod wieczór pójdę poskakać
    ale moje panie.. sukces! złożyłam dzisiaj wniosek o dowód! po roku od ukończenia 18tki

    ______________________________________________

    linuniu, racja.. pogoda tutaj gra główną rolę, niestety dziś jak widzisz, więcej wszamałam :d po skakaneczce będzie jeszcze coś
    Tleli, nie biegałam, bo się rozpadało okropnie hmm... teraz akurat nabrałam chęci do biegania i tylko czekam na słoneczko


    wpadnę do was jutro ;*

Strona 78 z 89 PierwszyPierwszy ... 28 68 76 77 78 79 80 88 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •