Wątek: Kolejne urodziny - kolejny początek...

no witaj kochana
Nareszcie jakiś znak od Ciebie Faceci... cudowni przyjaciele beznadziejni partnerzy... nie to żebym lesbijką była :P Ale taka prawda... na przyjaciela nadaję sie doskonale każdy facet, ale na partnera życiowego już nie każdy i trzeba szukać i szukać i szukać Tak właśnie przejrzałam w myślach moich znajomych i mam tylko z 10 moze 15 dobrych koleżanek,a reszta to faceci... no i moim najlepszym przyjacielem jest facet Intrygujące
Zawody pierwsza klasa moja droga i miejsce też A przyjaciółka jeszcze przyjdzie Jeszcze będzie coś chciała

o rany rany!
gratuluje stanięcia na podium!
a wchodząc dobrze, że nie wykonałaś "gestu Kozakiewicza" do koleżanki
żarty żartami, ale możesz być z siebie dumna

Gratuluję miejsca na podium. A z pseudo przyjaciółmi już tak jest, że prędzej czy później wychodzi ich prawdziwa natura. Nie przejmuj się nią bo nie jest warta Twoich łez :*

Dziołszki moje kochane... trzymam się!
Sama nie mogę w to uwierzyć.. jem zdrowo, chodzę czasem na treningi.. teraz tylko brakuje skakanki wieczorem, weekendowego biegania i brzuchów w domu, ale spoko, popracuje nad tym

ocenki już wszystkie wystawione, jutro muszę oddać plan ramowy, a od weekendu biorę się za prezentację, a potem to już wos i polski obym tylko zdążyła..

w ogóle.. ten kolo, który mi wtedy pomógł podoba się tej dziewczynie, która właśnie zrobiła mi takie świństwo - taka telenowela on jej pokazał, że to co zrobiła było żałosne i że przesadziła zdrowo i.. wydaje mi się, że teraz żałuje tego, co zrobiła, bo na treningu cały czas patrzy w moją stronę, widzi, że się wcale tym nie przejmuje już, że ze wszystkimi mam superowe kontakty i ją mam głęboko w d. dobrze jej tak.. tylko co mam zrobić jak ona mnie przeprosi?.. nie wiem, co powiedzieć, ale będę chciała jej pokazać, że to, co zrobiła to był wielki błąd i nie wybacze jej tak szybko. z biegiem czasu jak już jakoś się to wszystko unormuje to na pewno już jej nie zaufam. będę ją traktowała jako normalną kumpele z treningów, bez żadnych ekscesów, tajemnic, bliższych kontaktów.. niech ma.

frozen, heh, w sumie z tymi przyjaciółmi to racja, ale ja zawsze miałam i takich i takich mam jedną taką psiapsiółę, a właściwie 2, nie no 3... dobra jakby je tak wszystkie zebrać to z 10 ich będzie przyjaciół- facetów też mam, ale jakoś facetowi nie powiem niektórych rzeczy, które mówię psiapsióle, czasem mam opory..
puellciu, racja, jak prosisz faceta o coś to najczęstszym pytaniem jakie zadaje jest: "a co za to będe miał?" znam to ;p dzięki za gratulację, tez sama sie cieszę
Anikuś, masz rację, jeszcze będzie coś chciała i już widzę, że jej przykro, ale ja się tak łatwo nie złamie tzn zawsze po jakimś czasie mi gniew mijał, a teraz jak na nią patrze to mi się przypominają tamte sytuację i jakoś nie mam ochoty z nią gadać, jej wybaczać zobaczymy, może mi to przejdzie.. oby nie. dzięki, dzięki heh, no.. faceci jako przyjaciele, towarzysze do pogadania - rewelaja, ale jako ktoś więcej.. tu już jest ciężej ;p dlatego my się musimy trochę natrudzić, żeby znaleźć tego odpowiedniego
matrix, powiedziałabym jej co nieco, ale nie chciałam się zniżać do jej poziomu..
jej, dziekuję bardzo
Kokietko, dziękuję i jeszcze raz dziękuję, ale teraz naprawde się przekonałam ile nasza przyjaźń dla niej znaczy. ja traktowałam to jako nieporozumienie, które nawet w najlepszych przyjaźniach się zdarza, nie chciałam od razu przekreślać całej naszej znajomości, ale widać ona swoim zachowaniem zdecydowała inaczej i może to.. lepiej.

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA GRATULACJĘ!
teraz trzymajcie kciuki, żebym nie świrowała i trzymała się dietki

ide do was
;*

Moja droga, jak ta laska Cię przeprosi to po prostu podaj jej reke, powiedz, że przyjmujesz, uśmiechnij się i odejdź. To wszystko. A jeśli będzie nalegała, to po prostu powiedz, że miło było, ale się skonczylo

Dołączam się do gratulacji! A co do koleżanki to Anika ma rację. Nie zniżaj się do jej poziomu i nie udawaj obrażenia, po prostu przyjmij przeprosiny i traktuj jak zwykłą, dość daleką może, koleżankę. Pozdrawiam!

dobre podejście do życia

zdąrzysz z wszystkim

jak tam ?
niedlugo bede miala duuuzo wiecej czasu (teraz ucze sie do poprawki ;/ - w srode mam..) -to bede regularnie wpadac... ups.. moze lepiej.. przychodzic - i wspierac

No to nie świruj
A ja nie słyszę od przyjaciół "a coz tego będę miał". Taki tekst to tylko mój facet do mnie kieruje (o ironio!)
To średnia 5,0?
Powodzenia z prezentacją!

DUZO POZYTYWNYCH CHWIL W NADCHODZĄCYM TYGODNIU