Wątek: Tup, tup, tup...

siemka laska

eee no fajnie na grillu ..boshe dawno nie bylam na grillu ze znajomymi lub z rodzinka.. lubie takie cos I nawet ladnie zjadlas Jestem z Ciebie dumna

Ja pewnie bym kielbasy nie dotknela ani innego miesa ale to moje osobiste wydzimisie lOL (bo ja to taka roslinozerna tylko...staram sie..tzn mieso=fuj fuj) ..

Lauri Lauri kochana studentka Jestes madra glowka i tyle :P Ja bym tez niewiedziala ktory kierunek wybrac tymbardziej ze to nie moge klimaty ,tzn informatyka to tak ale to pierwsze -w ogole :P za ciemna jestem hihih..

buziaczki :*:* milego dzionka

Bardzo Ci gratuluję i dostania sie na studia i wagi

lauri, gratuluje zdania na studia
mi by sie bardziej ta biotechnologia widziala... ...
i widzisz, waga znow leci w dol ...
a tak sie martwilas...
myslalas cos o lekarzu ??

Witaj Lauri!!!
Ej zatęskniłam się za Tobą!!! Bardzo dziekuję za odwiedzanie mojego pamiętniczka! Wiesz ja tez mam za sobą 5 dni bynajmniej nie niskokalorycznego jedzonka. Z początku dolowałam sie tym strasznie. Wprawdzie wszyscy mi mówia że absolutnie nie przytyłam, ale ja wiem że tak (nie wazyłam sie bo oczywiście się boję ). Ale co z tego!!!!! Mam żałować tego wspaniałego włoskiego żarcia??? Nie Po prostu od wczoraj wzięłam sie za siebie i wiem że będzie dobrze! I widzę że Ty tez tak zrobiłaś, bo waga spada ponownie w dół. Nie obwiniaj sie tak i nie karć- nie możesz tak robić, bo obniżasz poczucie własnej wartości. A Ty musisz wiedzieć że jesteś dużo warta I zdawać sobie sprawę z tego że człowiek uczy się na błędach- zgadzam się z Giul- wczesniej musiałas jeść naprawdę za mało. To dlatego zatrzymał Ci się okres i dostałaś napadu na słodycze. Bardzo dobrze robisz że jedziesz na 1200. Gratuluję dostania sie na studia!!!
TRZYMAJ SIĘ- BĘDZIE DOBRZE!!!

Hej :*
Dzisiaj znów się zważyłam... A miałam wejść na wagę dopiero w sobote!
No trudno, dzieki temu mogę już dzisiaj zmienić swojego tickerka Przynajmniej będzie mnie motywował

Xixa, dosłownie też
boxerek, to Ty mięska nie jesz? Ja bez niego nie mogę żyć chociaż ostatnio go nie jadam... No to teraz wybiorę kierunek na chybił trafił hehe :P:P
Justynko, dziękuję Ci bardzo :*
Giul, ja juz sama nie wiem... bo ja lubię chemie, biologie.... ale informatyke też... Mój wujek mnie namawia na biotechnologie bo mówi że informatyków jest coniemiara...
O lekarzu narazie nie myślałam...
Aniu, super ze już jestes!!! tak było pusto bez Ciebie!! Na pewno nie przytyłaś, mówię Ci to! Zobaczysz że jakbyś wieszła na wagę to by pokazała tylko samo co przed wyjazdem Trudno jest się nie obwiniać, skoro w tydzień zmarnowałam to na co pracowałam... To fakt, mój organizm był już baaardzo stęskniony za słodyczami... A w połączeniu z moją słabą wolą wyszło to co wyszło
Dziekuję za miłe słowa i w ogóle za wszytko! Już nie mam zamiaru się łamać
Dzisiaj też bedzie 1200

Hmm co by tu dzisiaj porobić.
Chyba będę się nudzić xD
W każdym razie zjadłam śniadanko (200) i idę po kawę :P[/url]

lauri, ja tez mysle, ze u nas juz byl wysyp informatykow i jest ich juz za duzo... ...
ale podobno za granica sa jak najbardziej pozadani
a co mozna robic po biotechnologii??
aha, ja miesa tez nie lubie

oo 58 sie pojawilo gratulacje moja droga

ehh nie jem miesa ,mam wstret.. wiesz zaraz widze to zwierze na talerzu i mi sie chce.. no zygac :/ serio.. jakos tak samo z siebie sie porobilo ,ale juz jak naprawde musze to ugryze kawalek kurczaka..chociaz strasznie to dla mnie ciezkie :P

buzka :*

ja to nie jem miesa nie przez jakies przekonania, nie smakuje mi i tyle , jakby smakowalo to bym jadla
tez wlasnie zauwazylam zmiane na tickerku
oby tak dalej

Kochana! :*
Znów byłam u dziadka, dlatego nie pisałam Trzeba mu gotować jak babci nie ma Ale nie ważne. Super, że tak pięknie się pozbywasz tego, co się pojawiło po przerwie w dietowaniu Sama widzisz, że wystarczy być cieprliwym i wszystko się rozchodzi! Ale super!
Poza tym = gratuluję serdecznie zostania STUDENTKĄ! Witaj w gronie osób elitarnych, buahhaha Super, że Ci się tak ładnie udało z biotechnologią, a może i na informatykę się dostaniesz! U nas sporo ludzi, którzy się dostałi, zrezygnowało potem i wiele osób z listy rezerwowej się dostało. Więc może...
Wyobraź sobie, że od dzisiaj mamy nowego szynszyla Smutno nam było po stracie Buby, Bąbel też sam siedział, więc kupiliśmy ślicznego, czarnego chłopaczka. Fajny, ale na razie się gryzą z Bąblem strasznie. No i nie wiemy, jakie imię mu nadać... Miał być Bilbo, albo Bimber, albo Bandzior, Brando, Kuba, Mikołaj, etc... I nic nie pasuje, hehe
Oj, teraz ja się rozpisałam. Buziam mocno i wieczornie!!!

Najwazniejsze to nie tracić wiary w to że się osiągnie sukces na pewno Ci sie uda teraz musisz sie postarać żeby już nie przegrać za słodyczami każdemu czegos na diecie brakuje mnie wkurza że nie mogę późno wieczorem jeść mojego M. nachodzi na kanapeczki o 22 a ja tylko czerwona herbatka ale później jestem z siebie dumna ze wytrzymałam pozdrowienia