Rowerkownie miałaś super Przesyłam ekspresowe pozdrowienia bo lecę sie szykowac na wesele
Rowerkownie miałaś super Przesyłam ekspresowe pozdrowienia bo lecę sie szykowac na wesele
Hej
Udało mi się namierzyć Twój wątek i wpadłam na chwilkę
Sporo w nim do przeczytania, będę powoli nadrabiać
Fajnie, że udało Ci się zgubić 1.5 kilo - gratulacje
A co do przejażdżki rowerkiem - podziwiam Sama bym pewnie
wściekła wróciła do domku
boxerekk Wiem dokładnie jak takie docinki bolą - w szkole
też zawsze byłam "tą grubą". Niestety mam skłonności do tycia, a mama
do przekarmiania mnie Teraz właściwie po raz pierwszy w życiu
czuję się dobrze w swoim ciele Czego i Tobie życzę
Przy Twoim samozaparciu i skłonności do strasznie wielkiej ilości
ćwiczeń dziennie wkrótce zmienisz się w super-laseczkę
Pozdrawiam
no hej
sorki ze tak dlugo mnie nie bylo no ale.. dopiero co wrocilam ehh .. osz Ty rowerzystko jedna ja Ci dam ,ja Ci dam <po_glowie> podczas burzy pod drzewem oj lauri Lauri gluptasku TY maly hihihih...
ehh weisz co ja dzis mialam beznadziejne zarcie a jutro znowu jakis wypad.. oszaleje.. wiesz ide odpoczac bo mnie doslownie scina... milej nocy:*
Czesc LAuri!:***
Widze wszystko w najlepszym porzadku u Ciebie. Dopiero dorwalam sie do forum i jeszcze wszystkiego dokladnie nie przeczytalam, ale mam nadzieje ze bede juz na bierzaco
Milej nocki )
HEH!!! Nio to naszą Lauri wczoraj troszku zmoczyło Ależ to jest romantyczne- jechać tak w deszczu (tylko mniej romantyczny może być potem katar ) Mam nadzieję że początek dzionka masz dobry i pełen powera do dalszej dietki BUZIAKI I MIŁEGO DNIA!!!
Hej hej :*
Himeko, dzieki za odwiedzinki!! Cieszę się że mnie znalazłaś
Justynko, baw się dobrze na weselu!
Boxerku, tylko bez paniki wszystko bedzie dobrze, wczoraj nie zawaliłaś! Więc jak dzisiaj zjesz coś bardziej kalorycznego to nic sie nie stanie
Nic innego w pobliżu nie było, więc drzewo stało się moim jedenym ratunkiem :P
espresso wróciłaś?! aaa cudownie! mam nadzieje ze bedziesz wpadać do nas cześciej
Aniu, jak samemu się jedzie to jest tak średnio romatycznie Dzisiaj narazie w porządku... Zobaczymy jak bedzie potem
Wczoraj byłam na tej nieszczęsnej kolacji.
Zjadłam torchę bogarcza, bogracza... (kurcze, nie pamiętam jak to się nazywało ale całkiem dobre :P) jajka faszerowane, sałatki z majonezem, chleb (zwykły! pyyycha, nie jadłam go pół roku! ehh do czego to dochodzi, żeby człowiek się cieszył z białego chleba )
I wypiłam lampkę szampana i wódkę z sokiem bananowym.
I tyle.
Dzisiaj znów wracam do diety
Ni to jadlaś wzorowo jak na taka wypasiona kolację! A powiedz co to za bogarcz czy cuś takiego????
No właśnie...co to za potrawa?
Ja wczoraj miałam imieniny dziadka...Trzymałam się jako tako dopóki nie zobaczyłam trzech rodzajów sernika na stole.. I złamałam się, ale dziś już super dietka. Jestem właśnie po śniadanku, na które zjadłam kromkę chlebka ciemnego ze śliwkami i 200g jogurtu naturalnego, po czym odrazu poleciałam do kibelka
Ale największym grzechem dnia wczorajszego był ostatni kawałek sernika o...23.00
Witam.
Mmmm ile pysznosci sie najadlas! A bialy chrupiacy chlebem tez mi sie marzy albo buleczki jeszcze cieplutkie...jeju jak dawno nie jadlam A ten bogracz to pewnie jakies pyszne danie ale tez nie majm pojecia jakie
Ja bylam wczoraj na imprezce, potanczylam troszke ale malo bo strasznie duszno bylo, nic nie jadlam ale wypilam 2 drinki takie z wodka, mlekiem, kokosem i kawą, nie pamietam jak to sie nazywa ale PYCHA! i male piwko. Niedawno wstalam, zjadlam sniadanko i nawet wypilam kawke co u mnie niezmiernie rzadko sie zdarza.
Zycze milej niedzieli. Pozdrawiam.
Aa zupełnie zapomniałam że jeszcze lody zjadłam xD
Całe szczęście po 21 nic nie jadłam Court, warto zgrzeszyć dla serniczka, ja pewnie też bym nie dała rady jakby był...
Illusion, ciepłe bułeczki nawet mi nic nie mów... a ten drink faktycznie brzmi świetnie! Ja lubię wszystko co z kokosem i kawą!
Aniu, to jednak nazywa się bogracz
Słynnym daniem węgierskim, znanym w Polsce jako bogracz lub zupa gulaszowa jest gęsta zupa z kawałkami mięsa wołowego, ziemniakami i rodzajem zacierek, przyprawiona obficie papryką, jedzona jako samodzielne danie. Nie należy jej mylić z — równie znanym — gulaszem węgierskim
Zakładki