Wątek: Rower + dieta = sukces! (Mam nadzieję :D )

Ałaaaaaaaa moje łapki...
Oddam!
Koszulka jest czarna, więc trochę wyszczupli Poza tym nie jest opięta... Ale ja się głupio tłumaczę! Już przestaję.

Jednak dziś pobiegamy.

no ta milka to troche niepoitrzebnie wpadla no ale mowi sie trudno;p jak bedziecie dzis biegac to uda ci sie ja spalic jak sie postarasz

To jest plan biegania, do którego się stosuję. Tylko nie koniecznie tyle powtórzeń jak wymieniono. Staram się więcej.

tydzień 1: Biegnij 2 minuty, maszeruj 4 minuty (powtórz 5 razy).
tydzień 2: Biegnij 3 minuty, maszeruj 3 minuty (powtórz 5 razy).
tydzień 3: Biegnij 5 minut, maszeruj 2,5 minuty (powtórz 4 razy).
tydzień 4: Biegnij 7 minut, maszeruj 3 minuty (powtórz 3 razy).
tydzień 5: Biegnij 8 minut, maszeruj 2 minuty (powtórz 3 razy).
tydzień 6: Biegnij 9 minut, maszeruj 2 minuty (powtórz 3 razy).
tydzień 7: Biegnij 9 minut, maszeruj 1 minutę (powtórz 3 razy).
tydzień 8: Biegnij 13 minut, maszeruj 2 minuty (powtórz 2 razy).
tydzień 9: Biegnij 14 minut, maszeruj 1 minutę (powtórz 2 razy).
tydzień 10: Biegnij 30 minut.

Plan przewiduje 4 treningi w tygodniu. Zobaczymy, jak to u mnie będzie wyglądało czasowo. Dziś miałam nie biegać, ale i tak nie chce mi się uczyć, więc może jak pobiegam, to będzie lepiej.

Godzinka odpracowana. Nie wiem ile to km w sumie było, bo nie mam odpowiedniego licznika. Ale nóżki trochę pobolewają i cieszy mnie to. Następne bieganie w środę rano. A teraz trochę nie za bardzo nauczona idę spać. Pobódkę zarządzam o 5!
I nie wiem czy jutro znajdę czas, żeby tu wpaść, bo cały dzień jestem poza domem. Ale mam zamiar jeść ładnie.

bardzo ładnie ruch gratulejszym oby tak dalej

Wpadłam tylko na chwilkę. Dziś będzie ciężko z jedzeniem, bo prawie cały dzień gdzieś będę biegać. Ale postaram się tego nie spaprać

Wierzę że Ci się uda.

Squalo widzę ze powaznie podchodzisz do postanowionego sobie celu to duzy plus
swietny plan z tym bieganiem
teraz to juz tylko sie go trzymać
Udanego dnia

3mamy kciuki zeby bylo pieknie

buziaczek na mily wtorek;*

Squalo Ty weteranie !!! Podziwiam Cie ja od tygodni nie moge siostry wyciagnąc do biegania, ale kiedys musze w koncu sie przełamać !!!!

Gratuluje plan masz ładny, napewno efekty bedą !!!!