-
Nie będę się na razie ważyła, do 13 maja. Dopiero za 3 tygodnie wskoczę na wagę i ma być poprawa, bo jak nie to się załamię 
Reniu trzymaj kciuki, bo bardzo mi się to przyda!
-
masz motywacje do walki
napewno się zmieni ale napewno każdy tydzień ma być na 99.9% na plusie
-
Marzy mi się, żeby mój tyłeczek miał obwód 93-94. Tylke mi trzeba, żeby się zmieścić w spódnicę letnią, czerwoną, ulubioną. Nie chodziłam w niej 4 lata, bo przytyłam i lipa. Teraz w nią wejdę, ale jest paskudnie opięta i wyglądam jak nie powiem co. I chodzić się nie da. Chyba, że jak pingwinek
-
pingwinek dojdzie a raczej doczłapie do celu już nie długo
i zamieni się w inne zwierzątko
a ile masz wzrostu
-
całe 166 cm i nie chce być więcej
-
nie marudź ja o 5 cm mniej
-
Nie marudzę
Do 16 roku życia byłam krasnalem. Najmniejsza w klasie i takie inne. A potem urosłam i zaczęli się ze mną liczyć

Dobra, poczytam trochę książke, a potem zakupy, bieganie i nauka.
Wpadnę wieczorem się pochwalić co i jak
-
ma być cacy bo inaczej ... :P
-
Squalo oczywiście że będę trzymała kciuki.
A w sumie nie jest tak źle.Wagę masz prawie identyczną bo co to jest te 0,1 kg.tylko na wysokości pępka trochę przybyło a tak to albo te same wymiary albo spadło.
Napewno dasz radę i będziesz super wyglądała w tej spódniczce.
-
Hej Squalo!
Widzę, że się podniosłaś i dzielnie kroczysz dalej. Super. Biorę z Ciebie w takim razie przyklad i też się podnoszę. Gratuluje biegania, nowych planow, zapalu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki