-
Squalo ja mysle że waga podniosła Ci sie z tego samego powodu co mi ......
Mam nadzieje że jak juz będzie po to będziemy mocno zdziwione, gdy okaże się że jest mniej niż myślałysmy życze Nam tego
A jak tam u Ciebie jazda na rowerku??? Ja chyba powoli uzależniam sie od orbitreka. Jak dziennie nie pojeżdże conajmniej 20 minuek to czuje się bardzo dziwnie miałaś tak kiedys?? a może to ja jestem dziwna i dopiero sie o tym dowaiduje ?
-
Zdenerwowałam się.
Woczraj babka zatwierdziła nam projekt, powiedziała, że jest wszystko ok i kazała przyjść bronić.
Dziś przychodzimy do niej, produkujemy się, a ona na końcu do nas: "No, ale to będzie 4, bo tu wam brakuje jeszcze, tu macie za mało napisane..." To ciekawe, że wszystko wczoraj było dobrze, a dziś już nie. No, ale przynajmniej jedna rzeczy z głowy.
W Święta to mam tyle nauki, że hej Nie wiem jak ja z tym wszystkim zdążę!
Rower zaniedbałam totalnie Ale muszę dobić do 1000 km do końca roku, bo takie było założenie! I wiesz, Reniu, miałam tak samo, ale przeszło mi jakoś tak ostatnio, niestety!
Dziękuję za odiwedziny i wsparcie! Jesteście KOCHANE!
-
Hej!
Święta i nauka? Eeee niefajnie Chociaż mnie poniekąd też to dotyczy.
Chciałabym mieć rowerek stacjonarny w domu. Ale nie mam na to ani pieniędzy ani miejsca. Także radzę sobie w inny sposób. Ty i tak squalo duże jeździsz, więc jak raz czy dwa dni sobie odpuścisz to nic się nie stanie.
Głowa do góry będzie dobrze Mówię to ja, która przed chwilą nawypisywała głupie rzeczy na swoim wątku No nic dziwna jestem. Innych pocieszam a sama się dołuję.
Miłego wieczorka
-
Uła, to rzeczywiście nieciekawie z tym projektem... Ale takie juz jest zycie: niesprawiedliwe... Pozdrawiam i zycze milego wieczorka
-
Hej Squalo!
No to głupia ta babka, ze tak robi! bez kitu jak ja nie lubie takiego zachowania!
a ile juz przejechalas na rowerku?
-
Witam ponownie!
Przejechałam już 930 km Ale te 70 to ciężko dojechać
W ogóle to pomyślałam sobie, że będę jeździła trochę mniej, czylu np 20 - 25 km (do godziny) dziennie i będę to traktowała jako rozgrzewkę przed ćwiczeniami. Tzn połączę rowerek z innymi ćwiczeniami, takimi... zwykłymi Jak myślicie? Może być?
No, ale jakby co to to dopiero po tym 1000 A te 70 to sobię na 2 dni rozbiję - jutro i w piątek (odreaguję po całym tygodniu). A od poniedziałku albo może od niedzieli? Zaczęłabym właśnie rowerek + ćwiczenia. Jak myślicie, lepiej tak czy zostać tylko przy rowerze? Bo nie wiem...
Dziś było całkiem znośnie jeśli chodzi o jedzenie, ale czuję się trochę ciężka i wielka (@ za pasem).
Jeszcze robiłam własnie bazę danych, bo znowu mi się przypomniało, że mam na jutro Ja kiedyś zginę z tą moją sklerozą
A jutro też test z włoskiego, taki od początku semestru... Zobaczymy jak to pójdzie. Już w piątek mamy mieć wyniki (niech żyje internet!)
Dobrej nocki wyszystkim - lecę odespać te ostatnie ciężkie noce
-
No skleroza w tym wieku to nie za dobrze brzmi A ja jutro olewam uczelnie i jade wkońcu jakieś prezenty kupić Dziś to już nie mam siły, przez ostatnie 2 dni spałam w sumie 6 godzin, więc ide już lulu i jutro śpie do oporuDobranoc:*
-
Hej Squalo
Święta i nauka i mnie niestety to dotknęło. Pobrałam notatki, książki - wiedza waży Wzięłam też notatki dot pracy magisterskiej. Muszę coś w tym kierunku ruszyć. Nie napisałam nawet jednego zdania od miesiąca
Co do ćwiczeń nie wiem czy póki co nie lepiej jest Ci zostać przy rowerze. I tak masz teraz dużo rzeczy na głowie, a jak sobie postanowisz że będziesz dodatkowo ćwiczyć a nie uda Ci się realizować planu - to tylko będziesz zła na siebie.
Ale jeśli czas świąteczny to czas odpoczynku dla Ciebie- to faktycznie wygospodaruj go trochę również i na ćwiczenia.
Ups.... chyba nie pomagam. No cóż, w sumie i tak decyzja należy do Ciebie.
Pozdrawiam cieplutko a od jutra i naukowo (biorę się za robotę)
Notta
-
Ja też mam święta zawalone nauką... Pewnie nie ma tego tak wiele jak u Ciebie ale bądź co bądź moje liceum to katorga... Czasem zastanawiam się po co ja poszłam do takiej kujonowni Ale cóż
Czujesz się wielka i ciężka? Wiem coś o tym... @
A co do ćwiczeń to moim zdaniem dobrze zrobisz, jeśli połączysz rowerek z innymi ćwiczeniami, bo wtedy będą szybsze efekty
-
Niech żyją sklerotyczki
ja musze sobie wszystko zapisywac na kartkach albo w notesie, ale w notesie czasem zapomne sprawdzic :P:P no wiec na karteczkach samoprzylepnych i po calym pokoju wieszam!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki