-
Cos mi sie pomieszalo,cytat mial byc na samej gorze...hi hi hi,ale wiadomo o co chodzi...hi hi hi ,ale ze mnie nie zdara.
Pa
-
Patrycjabl........gdzie sie podziewasz,jak Ci idzie dietka,wybaczylas sobie piatkowo wpadke
Mam nadzieje,ze wszystko u Ciebie ok,czekamy na malutki wpisik
Pozdrawiam Cie ciplutko
Kamila
-
To znowu ja,
wiecie co dziewczyny ,tak "wertuje"po tych wszystkich stronkach i temacikach i zauwazylam,ze wiekszosc grubaskow odchudza sie za pomoca diety 1000kcl
Stwierdzilam,ze wroce tez do tej dietki i dolacze do Was
Przy tej diecie mozna jesc na co ma sie ochote i nie trzeba przypatrywac sie innym domownikom jak wcinaja pyszne jedzonko.
Mam zamiar dalej jesc warzywa i owoce,dodam do tego nabial,
ale dalej nie bede jadla pieczywa ani zadnych przetworow macznych.
Dzisiaj pozostane jeszcze przy warzywkach, a od jutra dolaczam do Was.
Pozdrawiam i do pozniej ,Kamila
-
Kamila
Taka dieta 1000 lub 1200 kalorii jest w sumie chyba najrozsądniejsza. Ja osobiście mam wrażenie, że 1000 to dla mnie trochę za mało. Próbowałam się w tym zmieścić, ale się nie udaje. Sądze, że dla mnie 1200 to optymalny wybór. W sumie nie zależy mi na natychmiastowych wynikach, więc mogę się dłużej pomęczyć na diecie, bo osiągnąć to 60 kilogramów.
Mam za to inny problem, co zrobić, by wysmuklić nogi - zwłaszcza uda. Kurczę, od tego sportu robią mi się coraz masywniejsze
Patrycja
Gdzie się podziewasz Jakoś tak zamilkłaś ostatnio.
Może zajrzę jeszcze później. Pozdrowionka. MAGDA
-
Hej maxxima,
chce Ci napisac,ze mam tez problem z moimi udami,zauwazylam tez,ze od tej jazdy staly sie takie dziwnie masywnie.
Jezdze poniewaz mam nadal cellullit i to w trzecim stopniu czyli tym najwiekszym.
Z tego co wiem dobrym cwiczeniem na uda jest tak zwane "wypad w przod",albo"wykrok w przod",dokladny opis tego cwiczenia znajdzesz na srronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] niestety nie moge tego cwiczenia wykonywac,ze wzgledu na moje kolano(mialam pol roku temu operacje)
Pisalam nawet do naszego fachowca od sportu,zeby mi polecill jakies cwiczenia na uda,ktore nie obciazalyby kolan,ale niestety nie dostalam narazie zadnej odpowiedzi
Jezeli chodzi o jazde na swiezym powietrzu to w tej chwili to nie mozliwe bo u nas pada deszcz
Pozdrawiam i czekam na dalsze Wasze wpiski...
Kamila
-
ta stronka to [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jak zwykle cos pokrecilam!
-
Witaj christainek
Właśnie wróciłam, a więc melduję 1,5 godzinny wysiłek na rowerku w cudownym plenerze i przejechane ze 20 kilometrów jak nic. Nic się nie martw, i u Was pogoda się poprawi. U mnie ostatnio była tak fatalna, że szkoda gadać. Dopiero teraz robi się przyzwoicie. W sumie wycieczka się udała, jestem zadowolona i zrelaksowana. Aż mi sie chce iść jutro do pracy...
Wielki dzięki za adresik. Na pewno sobie tam zaglądne.
A o moim cellullicie to nawet nie wspomnę. Nie umiem sobie poradzić z tym paskudztwem.
Kamila Powiedz mi z jakim obciążeniem jeździsz na stacjonarnym Ja mam ten magnetyczny i daję sobie takie średnie obciążenie. Może to za mało Jak myślisz
Pozdrawiam serdecznie, MAGDA
-
maxxima,
nie miem jak Ci okreslic ,z jakim obciazeniem jezdze,ja mam rowerek ktory skale z obciazeniem ma od 1 do 8,ja jezdze na 7ce
Na samym poczatku jezdzilam na 5ce,ale to wydawalo mi sie ze za male obciazenie.
Jezdze dosc szybko ok 31km/h,tak przynajmniej pokazuje licznik,i musze z sila pedalowac,jejku nie wiem jak Ci to opisac,moze tak.
Jak pedaluje to jestem dosc zdyszana i nie moge rozmawiac bo brak mi tchu.
Nie wiem czy cokolwiek tu zrozumiesz,bo tak tu namieszalam,ze szok.
W razie potrzeby pisz i pytaj,odpowiem z mila checia!
Pozdrawiam Cie Kamila
-
Kamila
Jeśli chodzi o te ćwiczenia na udka to nie jest jakaś wielka filozofia. Wykorzystuję do tego urządzenie zwane "motylem". U nas w Polsce dostaniesz to każdym dużym hipermarkecie za kilkanaście złotych, nie wiem jak to jest w Niemczech. Składa on się z dwóch ramion połączonych czymś w rodzaju przegubu i działa na zasadzie stawów w rękach. Jeżeli motyl nie jest zgięty to ramiona jego tworzą kąt rozwarty.
Teraz będzie trochę obsceniczny opis użycia, ale inaczej się nie da. Ja sobie siadam na podłodze z nogami ugiętymi. Potem wkładam "motyla" między uda tą częścią, gdzie się łączą jego ramiona. Po czym wykonuje 5 serii ćwiczeń po 30 powtórzeń (spokojnie można zacząć od 20) z 1-minutowymi przerwami. Ćwiczenie polega na zbliżaniu i oddalaniu od siebie kolan, przy czym "motyl" stawia opór. Na początku jest to dość męczące, ale z czasem się człowiek wyrabia. Według mojej instruktorki od aerobiku to urządzenie fajnie działa na wewnętrzną część ud. Wzmacnia mięśnie przywodziciele i ta część naszych nóżek lepiej wygląda.
Te ćwiczenia byłby chyba dobre dla Ciebie, bo siedząc nie obciążałabyś tego kolana po kontuzji. No, nie wiem. Warto by jeszcze kogoś spytać. Wiesz co, Kamila? Ja idę jutro na aerobik to zapytam mojej instruktorki. Ona zajmuje się trochę rehabilitacją to jest zorientowana. Jutro wieczorem Ci napiszę, czego się dowiedziałam.
No, to tyle ode mnie w tym temacie. Ale się rozpisałam
Pozdrawiam serdecznie, MAGDA
-
Jezeli nie sprawiloby Ci to zadnego klopotu,to bardzo Cie prosze zebys sie dowiedziala o te cwiczonka.
Mialam operowana chrzastke i przy duzym wysilku odczuwam dosc dokuczliwy bol,a oprocz tego puchnie.To tak wrazie czego gdyby instruktorka chciala wiedziec co i jak!
Jezeli chodzi o tego "motylka" to kupilam go sobie na pchlim targu za 1€,ale jakos do tej pory mnie nie przekonywal,chyba go"odkurze",z tego co wiem dobry tez jest na miesnie ramion i biustu
Ale ja jestem obeznana w teorii,tylko cos z ta praktyka nie tak
Pozdrawiam i czekam na jutrzejsze "wpisiki"
Dobranoc * * * * * * * ) *
* * * * * * * * *
* * * * * * * * * * *
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki