Wątek: Biegiem (od strony 113 do końca ;) )

Zamieszczone przez 123mr

Nie wiem, nie bardzo potrafię się wczuć w ten typ narracji. Nawet nie wiem jak to określić.
BTW to jest opinia po kilkunastu stronach świata magii. Chyba, że jest coś bardziej wciągającego na początek przygody z tym autorem?

Przeczytałem kilka jego książek i pierwsza jako tako mi się podobała, reszta cóż, mało co oryginalne moim zdaniem ...

Mam zakwasy po wczorajszym biegu. Niby specjalnie trudno nie było, w sensie kondycyjnie spokojnie sobie te prawie 6 km przebiegłam. Ale jak widać mięśnie odwykły jednak

Raz z górki raz pod górkę, grunt, że coś robisz a 6km to wcale niemało

Będę się przebijała dalej.
Ja widzę ten absurd tam, ale jakoś nie potrafię się wstrzelić w klimat taki, żeby mnie to bawiło...
Biegłam. Ale się narwałam i przebiegłam mniej niż planowałam, bo mi się zaplanowana trasa skończyła. Okazała się krótsza niż moje "na oko" przypuszczenia.

Zamieszczone przez 123mr

Będę się przebijała dalej.
Ja widzę ten absurd tam, ale jakoś nie potrafię się wstrzelić w klimat taki, żeby mnie to bawiło...

Gusta to sprawa indywidualna i tak powinno być! Nie przepadam za grupowym instynktem stadnym czy zachwycam się tym co media reklama propaganda promuje danego dnia ...

Biegłam. Ale się narwałam i przebiegłam mniej niż planowałam, bo mi się zaplanowana trasa skończyła. Okazała się krótsza niż moje "na oko" przypuszczenia.

Spokojnie Dobrze, że biegasz i ważniejsze jest to niż dystanse

Pratchetta można kochać albo wręcz przeciwnie
Mam kilku znajomych, którzy mają fioła na jego punkcie. Mi nie bardzo podchodzi
A mi się wczoraj też ciężko biegło. Nogi jak z ołowiu ...

Zamieszczone przez puellcia

...
A mi się wczoraj też ciężko biegło. Nogi jak z ołowiu ...

Tak się właśnie zbieram na jutro albo pojutrze, ale u ciebie to będzie lżej bo czym częściej tym lżej

Eee wlasnie z tym "często" to u mnie ostatnio kiepsko

często to pojędzie względne, w skali kosmicznej ...

W skali kosmicznej to jam jest ino pyłek Albo i to nie...

Mniej niż pyłek, ale nie ma co się dołować

To skoro takie pyłki z nas, to po co się odchudzamy?!?!


Coś dla Pań, [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] . Kalkulator rozmiaru biustonosza. Trochę mnie zszokował, ale ogólnie postanowiłam udać się w tym kierunku. A ponieważ w realu to marzenie ściętej głowy, to zamówiłam w necie. Wg tabeli rozmiarów producenta, kierując się tylko zasadą, żeby pod biustem było ciaśniej niż dotychczas Lepiej się wygląda i szczuplej, w dobrze dobranym biustonoszu. Zobaczymy.

Mam dziś biegać, ale mam do swojej córki jeszcze dwoje "obcych" dzieci i jestem z nimi sama. Nie wiem czy uda mi się wyrwać ... Najwyżej nadrobię jutro