Wątek: Biegiem (od strony 113 do końca ;) )

Idę biegać dziś też. Krótko, ale idę.

Guru Ty mój

Pobiegłam.

A teraz plan. Plan ma wyglądać tak:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zobaczymy co mi z tego wyniknie...

To ja poprosze o szczegoly tego planuJakies konkretne zalozenia masz,czy elastycznie bedziesz do tego podchodzic?

Ja zamierzam wiecej biegac-to jedyny sposob na wyszczuplenie moich nog i ogolnie wiecej czasu na powietrzu spedzac.Wreszcie zrobie porzadki w ogrodku,chce tez wyciagac mezusia na spacery

Zamieszczone przez 123mr

Pobiegłam.

No to chwalę!!!

A teraz plan. Plan ma wyglądać tak:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zobaczymy co mi z tego wyniknie...

Widzę, że plan podobny do mojego ale dłuższy - ja na razie tylko do końca czerwca 3mam kciuki by oba plany wypaliły

A dziś nie pobiegłam. Bo dopiero wróciłam od znajomych ...
A co do planu, to nie wiadomo czy ma bardziej konkretne założenia. Z pewnością mam biegać i z pewnością dążyć do zmniejszenia wagi. Jak ? pewnie mniej jedząc

Plan wygląda całkiem rozsądnie.

Zamieszczone przez 123mr

A dziś nie pobiegłam. Bo dopiero wróciłam od znajomych ...
A co do planu, to nie wiadomo czy ma bardziej konkretne założenia. Z pewnością mam biegać i z pewnością dążyć do zmniejszenia wagi. Jak ? pewnie mniej jedząc

Naukowe podejście mogło by ci pomóc oszacować ile mniej jest nie za mało etc.

Niestety Alek naukowe podejście mogłoby też twierdzić, że pierniczki z IKEA to nie jest dobra droga...
Nie dam się naukowemu podejściu, nie przed podwieczorkiem

Biegłam dziś też.

Zamieszczone przez 123mr

Niestety Alek naukowe podejście mogłoby też twierdzić, że pierniczki z IKEA to nie jest dobra droga...
Nie dam się naukowemu podejściu, nie przed podwieczorkiem

Tak naukowe podejście przed/pod/wieczorkiem nie jest łatwą sprawą

Biegłam dziś też.

Moje pochwały!!!!