witam znad kawy i śliwek (zabójcze połączenie?)
z widokiem na warszawę, z lekką powłoką chmurek i obłokiem smogu wokół centrum
Połączenie ciekawe
Ja mam ładniejszy widok: na drzewa z pożółkłymi liśćmi i na jarzębinkę czerwoną
Budynki też są
no wlasnie..bo laze gdzies cholewka wie gdzie zamiast na tylku siedziec
Sie normalnie wnerwilam, bo Endrju wczoraj pojechal jedna sprawe mi zalatwic, ale nie sprawdzil w jakich godzinach jest otwarte..NO ...i bylo zamkniete.. a to bylo daleko, wiec go prawie caly dzien nie bylo...dzisiaj pojechal znowu i wlasnie dzwoni, ze w srody zamkniete No myslalam, ze padne...i znowu wroci pozno o jak ja nie lubieeeee !!!!
No nic - zabieram sie za robote, to mi czas zleci
Tagosiu, a to pech!
Ale za to jaką masz PIĘĘĘKNĄĄĄĄ KROOWĘĘĘ
Bierz się za robotę, bierz ja też muszę
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAA
nie nadazam za Wami! Ja naprawde nie moge caly dzien siedziec na forum, wywala mnie w koncu z pracy! Nie kazcie mi nie czytac bo tu sie tyle ciekawego dzieje!
Tagottko, uwazam ze w krotkich wlosach wygladalas slicznie ale wole Cie w dlugich, odmladzaja Cie
Pozdrawiam znad kubka kawy. A widok z mojego okna: plac zawalony wyrobami betonowymi a w oddali lotnisko i startujace co jakies 2 minuty samoloty Kocham samoloty (ogladac)
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Milka! co Ty w poczekalni na lotnisku mieszkasz (znaczy sie pracujesz) ???? Ja mam za oknem wiezowiec a z drugiej strony lake
Milka dzieki Ci za komplement z wlosami, chociaz ja naprawde nie chce zeby mnie odmladzalo bo i tak juz kilkanascie razy jak podalam jakas karte, na ktorej nie ma zdjecia tylko data urodzenia, to mnie pytali czyja to karta
....kuuurka....dziewczyny...chce mi sie do Polski........
zwlaszcza, ze jesien ..........
a tak na marginesie, to jak odbede jakas podroz, to nienawidze podrozowac, ale po tygodniu siedzenia na tylku juz mnie nosi
Oj ja chyba też sobie zrobię kawę. Dziś będzie to dopiero druga.
Spałam dzisiaj dość, ale i tak jestem śpiąca i zapomniałam kupić książek do francuskiego, jakaś roztrzepana jestem, wpadam dziś cały dzień na ludzi albo trącam ich torebką, niechcący oczywiście Kawa mi pomoże.
Ok, to idę na kawę i wracam do czytania o eksperymentach ze szczurami w roli głównej
no kurka wodna - 9 stron do nadgonienia a nie bylo mnie raptem jeden dzien zmykam gonic albo nadganiac
Tagotko, jakoś mnie tak naszło i powklejałam u siebie znowu kilka pięknych zdjęć jesieni...
Wkleję jedno u Ciebie, bo wiem, że też lubisz piękną, polską złotą jesień
Czyż nie jest przecudna???
Zakładki