Nasz znajomy wyjechal do Portugalii i prosil, zeby mu "kwiaty podlewac" i pomieszkac troche. Pojechalismy wiec dzisiaj do niego do sasiedniego miasta, pozwiedzac, polazic, pospacerowac. Zjedlismy obiad u Wlocha...prawdziwa rozpusta: spaghetti Bolognese![]()
![]()
a wieczorem jeszcze kupilismy bulki (pelnoziarniste) i zjedlismy z powidlami sliwkowymi
![]()
![]()
![]()
![]()
Mimo to w 1100 sie zmiescilam
i absolutnie zadnych wyrzutow sumienia
![]()
Mielismy zostac na noc (taka spontaniczna decyzja), ale Bubek zostal sam w domu bez zarcia, wiec wrocilismy. Moze jutro lub pojutrze pojedziemy na dluzej.
Tymczasem do domu zjechalismy o polnocy i jak sie nietrudno domyslic, ostatnimi resztkami sil wlaczylam film z aerobikiem i odbebnilam 50 minut Power gimnastyki i 35 minut na brzuch i inne dywanowce...Nieeee...no nie jest wcale tak, ze sklonna jestem w srodku nocy cwiczyc, ale ostatnie 2 dni mialam tyle latania po miescie (conajmniej 5 godzin dziennie w non stop ruchu), ze nie cwiczylam, wiec dzisiaj juz mialam wyrzuty
![]()
![]()
![]()
![]()
i widze po swoim organizmie, ze taka 2-dniowa przerwa mi bardzo dobrze zrobila, bo ani sie nie zmeczylam, ani nic nie bolalo i powera wiekszego mialam do cwiczen![]()
![]()
No ale teraz juz najwyzszy czas spac, bo jest pietnascie po drugiejJutro tez wybywamy na troche, wiec pewnie znowu pozno tu wdepne
![]()
Zakładki