Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

o rany, mnie miesiąc nie był, a Ty już cel osiągnęłaś. O rany!!!!!!!!!!!!!!!!
gratuluję

Zamieszczone przez 123mr

Trochę to demotywujące. No i co z tego, że w przerwie się wyrównuje, trzeba mieć niezłe samozaparcie, żeby tak 3 tygodnie bez motywacji wagowej wytrzymywać

U mnie zastój wagi trwał prawie 3 miesiące!

Przez 3 m-ce, mimo pedałowania i diety, waga ani drgnęła: zatrzymała się na 60,8 kg i koniec.
Już myślałam, że się zepsuła.
Nie dałam się jednak, przetrwałam i całkiem nieźle mi poszło :P

Tagosiu, mnie też ostatnio trochę włosy wyłażą, ale jesienią zawsze tak mam, więc się nie przejmuję, poza tym rosną mi nowe, więc się nie martwię :P

Pozdrawiam i wracam do przedurodzinowych przygotowań :P

Tagg, zeby nie bylo - nie zapominam o Tobie tylko sie nie wyrabiam. W pracy tez zeby nie bylo ze tylko na forum
I jak wyniki????

Ja jestem na Yasmin jakies 1.5 roku i czuje sie na nich jak na razie najlepiej, a przerabialam juz wiele tabletek. No i schusc sie tez da, jak widac

No to milego weekendu zycze

no i gdzie ty sie Goska podziałaś??
od lekarza jeszcze nie wrocilas?? Nie moze byc!!! jak wynikii?

Jezuuuuu jak zzzimno! ja nawet nie wiem gdzie mam szalik Rekawiczki znalazlam tylko ZIMA!!!!

Kochane moja! Dziekuje Wam za odwiedziny Dopiero do domu wlazlam, bo pojechalismy do Bonn.

z lekarzem porazka, bo laboratorium zawalilo sprawe i wynikow jeszcze nie ma

Wstalam SKOR SWIT, ciemno za oknem bylo zimno jak diabli do tego zestresowana wizyta u lekarza, bo jakos niezaleznie od siebie zaczelam sie bac, ze cos moze byc nie tak Choc uprzedzono mnie, ze gdyby wyniki byly zle, zadzwonia do mnie.
Moja lekarka przywitala mnie szerokim usmiechem i kazala sie rozebrac do bielizny Zestresowala mnie kobita Obstukala mnie, poogladala, sprawdzila czy zylakow jakichs nie mam (nie mam ), cz ykregoslup zdrowy (optyczne zdrowy ), zajrzala mi do uszu, do gardla, spytala czy w ciazy nie jestem ( ), skore obejrzala, kazala na kozetce sie rozlozyc i wysciskala mi brzuch, a na koncu postanowila mi puls sprawdzic i serce. Ja cala w stresie po tym wszystkim, a ta mi sluchawke do serca przyklada.....po czym patrzy z niepokojem, ze mi "troche serce szaleje" No to jej tlumacze, ze to z emocji Kazala sie ubrac, zabrala mnie do osobnego pokoju, zgasila swiatlo, wlaczyla lampke, CD z relaksujaca muzyka,kazala sie polozyc, wsadzila mi poduszke pod nogi i zostawila mnie na 15 minut zebym sie odprezyla Jeeeezuuu...normalnie (o tej godzinie) to bym zasnela trupem, ale to mnie jeszcze bardziej zestresowalo, ze teraz musze sie postarac, zeby moje serce pracowalo tak jak zwykle Na szczescie 15 minut wystarczylo...ufff i dostalam potwierdzenie, ze OPTYCZNIE jestem cala i zdrowa. Wyniki krwi beda niestety dopiero w srode/czwartek, wiec mam zadzwonic i je odebrac. ALE....jak przed chwila wrocilismy do domu, to wyswietla mi sie na telefonie,ze dzwonili z PRAXIS (znaczy sie od mojej lekarki), wiec podejrzewam, ze wyniki juz sa ....no ale w sobote i tak ich nie dostane

Trudno....do poniedzialku nie umre
------------
dla relaksu pojechalismy do Bonn polazic troche, choc w ta pogode to watpliwa przyjemnosc Kupilam sobie bielizne (50% znizki byly ) i juz bylam gotowa kupic szalik, taka zimnica, ale nie znalazlam zadnego ponizej 30 euro chyba zle szukalam, albo nie tam gdzie trzeba Na obiad poszlismy do chinczyka samoobslugowego, ale po drodze mi tak zapachnialo bulkami z pieczarkami, ze po przyjsciu do domu, natychmiast zrobilam. Okazalo sie , ze tylko OCZY chcialy, bo zjedlismy po jednej malej bulce i brzuchy wiecej nie zmiescily W sumie dobry znak Teraz za to lezymy do gory brzuchami i cieszymy sie na weekend I Wam zycze udanego odpoczywania

No...i dzisiaj trzeci dzien wagi z "PIATKA" z przodu...

Tagosiu, jak ja jestem u lekarza i mierzy mi ciśnienie, to też zawsze mam za wysokie - z emocji właśnie choć w normalnych warunkach mam książkowe
I serce też mi zawsze wali, jak oszalałe, wcale nie ze stresu, po prostu podświadomość moja ma tak zapisane: wizyta u lekarza=podwyższone ciśnienie i łomot serca

Co do zimy, to u nas w tej chwili temperatura odczuwalna wynosi minus 6 stopni, zimnica

Moje chłopaki w tej chwili są na meczu właśnie i pozakładali zimowe kurtki, rękawiczki, czapki, bo zima jest

Skoro jesteś "optycznie" zdrowa, to wyniki na pewno też będą zdrowe

hej tagg.... skoro zdrowa, to zdrowa i już ja u siebie wszystkie choroby znalazlabym,ale lekarze mowią, ze nic mi nie jest

z jedzeniem oczami mam podobnie.....

Cześć kwietniówko
Z tą muzyką relaksacyjną to mnie powaliłaś. Mi jak mierzą ciśnienie i mam za wysokie i mówię, że to z emocji (nawet nie kłamię, to prawda, bo w domu mam wzorcowe), to baba patrzy na mnie dziwnie i wpisuje mi do karty za wysokie. Wracam do domu, mierzę dla pewności i kurde wzorcowe. Ech ci polscy lekarze...

Kobieto na litośc boską - serca nie masz zeby meldowac ze wszystko ok tak pozno!!!!!
no ciesze sie niezmiernie ze wszystko dobrze
jak optycznie dobrze to i nieoptycznie tez :P :P :P
popatrz - z jednej strony mila pani skacze nad Toba, podusia pod nogi, CD, full relax, a z drugiej szalik 30 euro????
Tagg - prosze Cie - złota nitka byl obszywany???
przeciez to rozbój w biały zimowy dzien!!!!
pozdrawiam
buziaki
i milego weekendowania

...chyba dlatego, ze w centrum szukalam tego szalika, w pasazach (komu by sie chcialo lazic po sklepach w taka zimnice ), a tam same Marc O Polo, Esprity i Mexxy. Bez laski, sama sobie zrobie na drutach ...chociaz welna tez duzo tansza nie jest
cos w tym stylu chcialam, a te akurat sa po trzy dychy. W dodatku meski Bo damskie to same jakies takie w falbanki i futerka bleeee




----------------

nie waze juz dzisiaj "z piatka z przodu" .....bulke z pieczarkami mam w brzuchu i chinczyka To zbieram manatki i ide to gdzies spalic na lataniu po okolicach Kuuuurka - juz za 2 tygodnie do Polski