Wersja do druku
Oskubana! Z premedytacja na ta pizze poszlam! Sama chcialam do Wlocha! Pizzy sto lat nie jadlam, a po drugie nadal mam dzisiaj jeszcze za malo kcal na liczniku :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Takie dobre czasy 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzisiaj moze sobie zrobie jakis aerobik, zeby wiecej spalic :wink:
Gosia ja juz pizzę 2 razy po diecie jadłam.
Ale nie zgłodu ale z zimna.
U mnie w pracy zimno i mąż mi zamówił dwa razy nas rozgrzanie.
No dobra wybaczam Ci.
Ale sex też jest dobry jako do spalania kalorii :wink:
Po co od razu aerobik?
o to biedny ten przyjaciel, ze musial do pracy a nie do Was :twisted: :twisted:
I jak to auto? Endrju coś nadawał?
mmm jaka pizza! po coś wkleiła to zdjęcie!! jak pomyśle o moim kalafiorze na kolacje.. hm to chyba wole kalafiora! :mrgreen: :mrgreen:
Kasia :lol: Nie podwazam! nie podwazam!Ale wiesz jak to jest z nami: smarujemy sie od poczatku cudami na wyszczuplenie (moze to one ), lykamy CLA (moze to to :roll: ), sport uprawiamy (moze to bieganie/rolki? :wink: )...no i ja w pierwszym TYGODNIU diety zgubilam 4 kg :lol: :lol: Ba! Moja siostra odchudza sie od 2 miesiecy, ale ona nienawidzi sportu! Kompletnie nic sie nie rusza i w obwodach stracila juz po 4 cm wszedzie :wink: :wink: :wink: Tak naprawde ciezko jest specyzowac ile nam spadlo od czego. Pomijajc juz wlasnie najistotniejsze - ze kazdy organizm jest inny :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
No tego by jeszcze brakowalo!!!! :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: To nie tak przeciez, ze expert stwierdzi, ze bieganie jest najlepsze i wszyscy zaczna biegac. Kazdy musi znalezc to, co na niego dziala dobrze. Ja np wiem jakie sa dobre cwiczenia na nogi, ale ich nieznosze i nie bede robic! Wole inne, ktore moze nie daja tak szybkiego efektu, ale regularnie robione zawsze cos przniosa.Cytat:
Ja tam z mojego bicykla nie zrezygnuję za żadne skarby świata :lol: :wink: :wink: ),
A propos jeszcze watpliwych i roznorodnych wypowiedzi trenerow, to niestety jest tak jak z lekarzami - czasem kazdy mowi cos innego. Ten osrodek w ktorym bylam, ma autoryzowanych trenerow, ktorzy musza z kazdym "pacjentem" ( :lol: :lol: :lol: :lol: ) przeprowadzic wywiad zdrowotny, powazyc, pomierzyc, posprawdzac stan zdrowia, poniewaz oni sami odpowiadaja za Twoje cwiczenia, ktore tam u nich bedziesz robic. Mysle ze jest to godne zaufania, choc oczywisicie moge sie mylic, bo nie chodzilam nigdy do zadnego fitness studia :roll: :roll: :roll: :roll: Zreszta! co tu douzo gadac! Powiem Wam za pol roku, czy sa jakies efekty :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
za pół roku!! :shock: ja mysle ze juz po 2 miesiacach beda efekty!! :mrgreen:
Modlmy sie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez corsicangirl
Napatrzylam sie dzisiaj u Kasi na Wasika i zakradlam sie na Bubka, zeby mu po kryjomu strzelic zdjecie :lol: :lol: :lol: :lol: UDALO SIE! :lol: :lol: :lol: :lol:
http://i45.photobucket.com/albums/f87/tagota/kot1.jpg
http://i45.photobucket.com/albums/f87/tagota/kot2.jpg
Bubkowi chyba wcale błysk fleszu nie przeszkadza! :mrgreen: hihi
Gosia, wiem, wiem, od wszystkich naszych starań chudniemy :lol: :lol: :lol:
Ale jedno muszę powiedzieć: żadnych specyfików w nogi nie wcieram, tylko w brzuch i w biodra, naprawdę! więc od wcierania na pewno mi nie ubyło :lol: :lol:
Dołączę bieganie w weekendy, od wiosny rolki + rower i tylko mam nadzieję, że nie dorobię się mięśni, jak Twoja koleżanka, bo na nogach kulturystycznych mi nie zależy :lol: :lol: :lol: :lol:
Co prawda to prawda, nogi miałam zawsze dość zgrabne :lol:
BUBEK JEST CUDNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
MIODZIO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mój śpi identycznie, też tak się zwija :P
A od kiedy będziesz chodziła do tego klubu fitness?
Co Ty Kasia! Ja taki dzik jestem, ze do zadnego fitnesu nie pojde :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Tylko poszlam popytac i niedlugo wprowadze w zycie jakies regularne biegi czy tez stepy :wink: :wink: Ja to wogole pod tym wzgledem jestem stuknieta. Nie lubie zadnych fitness klubow, wspolnych aerobikow (noooooo z WAMI PAWIa uwielbiam :D ). gromadnych cwiczen itd :wink: :wink: Nawet jak biegam, to jak juz ciemno jest :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Przed chwila zrobilam sobie godzine aerobiku + A6W i czuje sie "dzielna", poniewaz dzisiaj po raz chyba pierwszy od poczatku diety czulam, ze mam kryzys...Normalnie ciagnela mnie jakas sila do kuchni.....i niewiele mi brakowalo :? :? :? Problem w tym, ze dzisiaj byla ta pizza i na sniadanie bulka z miodem i pare tam jeszcze innych rzeczy, wiec kalorii na koniec dnia 1400, a ja glodna i wlaczyl mi sie "zwis na diete" i takie durne myslenie, ze jeden kryzys niczego mi nie zawali i tak dalej....a w chlebaku leza sobie jeszcze czekoladowe "krusanty" :? :? :?
Oj jak ja blisko bylam.........ale pomyslalam: dobra! co bedzie to bedzie! to nie koniec swiata, ale idz najpierw pocwicz :twisted: :twisted: :twisted:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
uffff....no i sytuacja opanowana :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
O Boże Gosia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez tagotta
Rozwaliłaś mnie tym dzikiem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jesteś bardzo dzielna, że się nie dałaś "zwisowi dietowemu" :lol: :!: