Kasia - UWAGA! OBRAZILAM SIE I SIE NIE ODZYWAM![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
nieee...no przeciez nie moge wstac rano i zaczac jesc 1500 kcal![]()
Musze jakos zaczac to stopniowac. Jako ze ostatnio jadlam nawet ponizej tysiaka, to 1160 jest juz niezle
Pamietaj tez Kasia, ze Ty cwiczysz codziennie naprawde duzo, jesz zalozmy 1500 kcal a spalasz na rowerze okolo 800-900, do tego teoretycznie jakies 1000-1200 stylem zycia....no to czysto teoretycznie oszczedzasz dziennie 500 kcal, czyli wg wszelkich tabelek powinnac leciec z wagi jak szalona.....Wiemy, ze to tylko teoria.....mi zdarzalo sie tyc na 1400..... tak bywa. Nie moge wiec zalozyc, ze teraz bede dazyc do wprowadzenia 2 tysiecy kalorii (bo w ksiazce pisza, ze tyle moge jesc i nie przytyje
![]()
).
Musze sie najpierw powoli rozpoznac. Ale dziekuej za troske![]()
SIMBAnic mi nie mow
![]()
![]()
![]()
![]()
ja juz nie chce do szkoly
![]()
![]()
![]()
Zakładki