ja tez mam ochote na to wszystko![]()
Najlepszości !
Wypiję zdrowie Twoje.
Aniu, na potężny kawał torta sobie zasłużyłaś w ten weekend.
Dzis mialam ostatni dzien w bezladzie. Jadlam wszystko, lody, makaron z pesto, czekolade, placek jablkowy, wygrzewalam sie na balkonie, popracowalam tylko troche (wiedzialam, ze dlugo nie usiedze) i wstawilam pranie. Nic wiecej.
Jutro powrot na wlasciwe toryI ciesze sie, bo brakuje mi juz jakiejs organizacji. Przynajmniej sie czlowiek czegos trzyma i wie na czym stoi.
Teraz jeszcze kubek kawy (Simba, dokladnie te kawe Caro pije wieczorami), film na arte i wyspac sie
![]()
OOooooPyszka ta kawka, prawda?
Pięknie spędziałaś dzionek - trochę beztroski Ci się należało
ALe fajnie, że chcesz kontynuować dobre odżywianie
Dzielna kobietka z Ciebie
![]()
Dobranoc GosieńkoJa tez uciekam już do łóżeczka
![]()
Widze, ze dyscyplina dietowa to sie w nalog przeradzaSciskam
![]()
Tagotta
Jak ja byłam tu ostatnio to jeszcze walczyłaś.. a teraz wracam i cieszę się, że Tobie się udało. Pozdrawiam serdecznie (z nieukrywanym podziwem.. a jednak można)
Przesyłam mnóstwo poniedziałkowych buziaków :*
Życzę lepszego tygodnia... bez nadmiaru myśli. Oby haranie było skuteczną ucieczką w wir codzienności. Buziaczki poniedziałkowe :*
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie<<<<
Miłego dnia Gosia :P
Buziaczki na spokojny poniedziałek zostawiam i pozdrawiam cieplutko![]()
![]()
nie mam dzisiaj harania![]()
![]()
![]()
(czy to JA napisalam????
)
.......... z tego wszystkiego nie wiem co z soba zrobicEndrju ma dzisiaj wolne....jezu.....jaka rozpusta. Jedziemy do Kolonii kupic jakies kozaki moze i pare sweatshirtow, koszulek i innych BASIC´ow
na nadchodzace chlody
![]()
Musze tez wymyslic jakies prezenty dla rodzicow i dzieciakow w Polsce. Mam do odwiedzenia trzy noworodki![]()
Wlasciwie to ja mam co robic......![]()
.....rozpakowac reszte ksiazek....podwinac sobie jeansy (ktore kupilam pare dni temu przez net i sa za dlugie
), wyslac swoja kurtke, ktora sprzedalam na ebayu, poprasowac (ale to ZAWSZE moze poczekac
), wyslac do mojej siory moja stara komorke, bo kupilam sobie nowa, porobic przelewy bankowe (rachunki za TV i bilety), zakupy spozywcze zrobic......itd itd
pelno drobiazgow, za ktore sie nigdy zabrac nie mozna.....i teraz tez mi sie nie chce
![]()
Nic! Pije kawe i powoli sie zbieram![]()
Zakładki