jejuuuu dziewczyny! Ja nawet nie zauwazylam, ze ten tydzien juz minal Naprawde nie wiem kiedy to sie stalo! Wydaje mi sie, ze dopiero co wczoraj pilam kawe z Majusiaaaa, a to juz nastepna sobota BA! Juz koniec soboty!
Zachrzan mialam jakich malo w tym tygodniu. No ale wreszcie zaczal sie dla mnie weekend
Dzisiaj - 1 MARCA - nowy poczatek diety Najwyzszy czas juz byl...bo kuuurcze......wole nie myslec jak sie na wadze odbily ostatnie dni
Dzisiaj oczywisicie jestem taka gloda, ze zaraz padne Udalo mi sie za to zmobilizowac Endrju do wspolnych cwiczen na brzuch. Nic wielkiego - z 10 minut roznych brzuszkow dziennie - byleby regularnie.
Wprowadzilam metode Rejazz : dla mnie 5 euro kary za jedzenie po 20:00, dla Endrju za jedzenie po 22:00 No i powiedzmy 2 euro z niecwiczenie conajmniej 5 dni w tygodniu
Tak na poczatek, zeby sie jednak wkrecic..bo nie poznaje sie ostatnio.
dzis wiec razem walczylismy z naszymi brzuchami i po zakonczeniu endrju stwierdzil, ze mu sie podobalo Najwiekszy problem, to zabic lenia
Jestem dzisiaj niezywa. Przelecial dzis w nocy orkan Emma i byl taki halas za oknem, ze spac nie moglam do 5 rano (Kasia po raz setny Ci wspolczuje!!!!)...jak juz zasnelam, to o 7 zadzwonil budzik
Za chwile wiec uciekam, bo juz mam oczy na zapalki!
Dziekuje Wam, ze jestescie
Zakładki