Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

Witam
Doczytałam się, że planujesz założyć aparat. Myślę, że to bardzo dobra decyzja. Na proste zęby nigdy nie jest za późno Niewiem jak u was w Niemczech, ale tutaj wiele starszych osób nosi i się nie przejmuje.
Ja sama aparat zakładałam dość późno i to zwykły widoczny bo niestety na inny mnie nie było stać. I to był raczej efekt kosmetyczny. Ale jestem zadowolona, i mogę powiedzieć, że aparat mi w niczym nie przeszkadzał, a czasem nawet pomagał
Co do skutków ubocznych, potworny ból, czasem w nocy myślałam, że mi zęby wypadną Zapominasz o jedzeniu jabłek i twardych rzeczy, bułek, piciu coca coli idp.
A przez pierwsze dni raczej jesz płynne miękie rzeczy.
I trzeba też pamiętać, że po zdjęciu aparatu stałego leczenie się nie kończy, ja na dolnych zębach do dnia dzisiejszego mam drut od wewnętrznej strony zębów, i prawdopodobnie będę go nosić baaardzo długo. A na górne zęby muszę teraz zakładać ruchomy aparat.
Ale efekt jest niesamowityWięc naprawdę polecam.
Co do kosztów to mnie to parę lat temu wyszło na zwykłym aparacie 2tyś na górną i 1,5 tyś na dolną szczęke, plus comiesięczne wizyty po 100zł, a teraz co pół roku chodzę i 50zł płacę.

Marta, dziekuje Ci za tak dokladne informacje
Efektem estetycznym sie za bardzo nie stresuje, bo w Germanii mnostwo ludzi lata z aparatami i nikogo to juz nie wzrusza Dlatego dopiero po porownaniu calkowitych kosztow aparatu widocznego i niewidocznego (ten drugi to tez troche inna metoda), zobacze na co sie zdecydowac. Mam tez nadzieje, ze mi dent cos poleci
Moge Cie jeszcze zapytac ile mialas lat, kiedy zakladalas aparat i jak dlugo musialas nosic?

------
Tymczasem Endrju ma sie juz rewelacyjnie. Wczorajsza operacja byla takim jakby wstepem do jeszcze jednego zabiegu, po ktorym to rehabilitacja bedzie nieco dluzsza, ale potem juz prawdopodobnie koniec wszelkiego latania po lekarzach....No....teraz zacznie sie ze mna

Dzisiaj 1200 kcal

drink bialkowy
kawa z mlekiem
2 wasy z dzemem
troche rosolu z makaronem
chinczyk (makaron z kurczakiem)
kawalek jablecznika (prawie same jablka)
2 serki homo

Cwiczylam 50 minut i pozniej chyba sie jeszcze rzuce na ziemie z brzuszkami. Zrobilam sobie dzisiaj aerobik z kilogramowymi hantlami, po tym jak wczoraj w sportowej gazecie przeczytalam, ze w ten sposob mozna nawet o 17 % zwiekszyc skutecznosc spalania
Waga od dwoch tygodni SZALEJE - raz minus 2 kg, nastepnego dnia plus 1, potem znowu plus pol, znowu minus 0,20 i tak bez przerwy.....

Schiza jakas...nie wiem co jej odbilo...ale z tego co czytam po forum, to sama nie jestem kuuurczeee......

no nie jestes sama

Nie jesteś .............

U mnie do d**y, tyle powiem

Dobranoc Gosia!

Dużo zdrowia dla Endrju ja mam na szczęście równiutkie ząbki, ale za to bardzo słabe. Myślałam, że dzisiaj będzie to ostatnia wizyta, ale pani doktor poprosiła, żebym jeszcze na ostatnią kontrolę w poniedziałek przyszła, to przyjdę

Gosia miałam aż 20 lat , najpierw miałam zakładany aparat na górne zęby, później po pół roku na dolne. I mniej więcej po dwóch latach miałam zdejmowany, najpierw góra, później dół. Wiem, że byłam wtedy dłużo młodsza, ale teraz czy za 5 lat nie wahałabym się zakładać. W ciągu dwóch lat możesz zyskać piękne zęby na resztę życia i pozbyć się kompleksów, bo skoro chcesz zakładać aparat to raczej nie czujesz się dobrze ze swoimi ząbkami
Aaa i najważniejsze, to skoro jesteśmy na diecie, to jest to, że ząbki tak bolą, że apetytu ne masz, schudłam wtedy z 10kg Bałam się słodycze jeść Chodzisz wszędzie ze szczoteczką do zębów A gdy jej nie masz, a głód cię dopadnie to po prostu nie jesz

Kurde blaszka Gosia, nie wiedziałam, że Ci tak waga skacze

Cholerka, ale dlaczego? co jest grane?

Musimy być silne, wiem!

Dziękuję za te słowa :P :P

No moja waga ostatnio nic motywującego nie pokazała i teraz omijam ją szerokim łukiem, tym bardziej że @ się zbliża

Nooo.....nieciekawie u mnie z waga i nie mam na to ZADNEGO wytlumaczenia.

Ale chyba ogolna tendecja jest bardzo dobra :bo....

Dwa tygodnie temu jak weszlam na wage, przed "odchudzaniem"....pokazala mi jakies 58 z groszem.....motywacja stulecia, natychmiast dieta, sport itd.....

I teraz - dnia nastepnego : 60 . Myslalam, ze to jakas woda czy cos, bo trzeciego dnia znowu 58, ale juz czwartego bylo ponownie prawie 60 I TAK ZOSTALO Wiec TEORETYCZNIE 2 tygodnie temu wazylam szesc dych... kolejne dni po przykladnym dietowaniu ZASADNICZO powoli spadalo (czasem tylko znowu jakies skoki w gore, ktore nastepnego dnia wracaly do normy ).

Dzis sie zwazylam i waze 58,3. Teoretycznie caly czas zalamka, ale jesli mam zakladac, ze rzeczywisicie wazylam 60....no to w sumie prawie 2 kg schudlam, nie

ludzie ludzie.......wariactwo jakies z ta waga

No ale przeciez wiem, ze to jedynie sluszna droga

przyłączam się do "skaczących wag"... u mnie 3 kilo na plusie od wczoraj, teoretycznie niemożliwe

Ja też wlazłam dziś na wage - taka sama jak 2 tyg temu, tydzień temu było jakieś 0.5 kg więcej
Ale czemu Wy sie tak często ważycie?? Ja częściej jak 1 raz w tyg. nie wchodze na wage i tak to dla mnie dość stresujące