Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

obyśmy te święta jakoś fit przetrwały


hura chorubsko powoli idzie precz

Gosia bo to z głodu pewie Ci sie w głowie kręci
Ja do wtorku robie sobie wolne od diety

Zamieszczone przez Forma

Ja do wtorku robie sobie wolne od diety

Ja też

... zwłaszcza, że dzisiaj upiekłam struclę serową (Boże, jaka pyszna wyszła, dlaczego???? ) a jutro będą pyszności u Babci na świątecznym obiadku

czesc wspolodchudzaczki Slonce swieci

W glowie mi sie kreci od antybiotyku.
Wczoraj w ciagu dnia trzy razy poszlam spac....na conajmniej godzinie.....dlatego tez dzisiaj w nocy nieszczegolnie bylo Ale wstalam wczesnie i moze uda mi sie nadrobic troche zaleglosci w pracy...z calego tygodnia

Na swiateczne sniadanie zjedlismy nalesniki z dzemem. Od tygodnia jestem bez kawy Troche przymulona, ale chyba sie przyzwyczajam juz. To moze byc dobry wstep do "oczyszczajacej"

Hej Gosiek :P

A ja na śniadanie zjadłam musli z jogurtem śliwkowym wieki całe nie jadłam takiego połączenia

U mnie noc też była nieszczególna, no ale mnie to nie dziwi

Dasz radę bez kawy, ja najdłużej nie piłam ponad 20 dni i wcale mi jej nie brakowało no a na oczyszczającej, jak znalazł

Udanej niedzieli Gosia

Ciesze sie, ze nie ja jedna mialam takie tradycyjne sniadanie hehe

Nie ma lekko dziewczyny
Antybiotyk robi swoje. Oj dietetyczne beda to swieta. Co zjem, to "wyleci"

Nie zebym szalala, bo nie bardzo "obchodzimy" te swieta.
- Na sniadanie nalesnik z dzemem
- potem 2 gotowane jajka i lyzka jogurtu (kurde...nie moge jesc mlecznych produktow przez ten antybiotyk)
- galaretka agrestowa
- 3 krokiety z pieczarkami + troche wywaru z rosolu
- kromka chleba z salatka rybna

wiekszosci i tak natychmiast "pozbylam" sie z brzucha wierci, kreci, wiruje.....zaleje to wszystko jasminowa herbata. Pomoc nie pomoze...zeby chociaz nie zaszkodzilo

Kurka wodna, ja to jestem normalnie jakiś dziwoląg odporny na takie reakcje jeszcze nigdy po żadnym antybiotyku nie miałam sensacji żołądkowych, a czasami by się przydało takie "przeczyszczenie", na przykład teraz

Gosia, a jak długo jeszcze masz brać ten antybiotyk?

a ja cie rozumiem, bo jak biorę antybiotyki (od roku tak mam) to boje sie wychodzic z domu

Gosia, biedaku, mam nadzieje, ze Twoja historia lecznicza juz szybko sie skonczy, bo nie brzmi to za fajnie. Ja mam roznie i jak czasem mnie dopadnie, to bubu. Wspolczuje.