-
Jak sie jest samemu to łątwo sie odchudzać, ale odchudzanie z rodzinką ktora lubi dobrze i smacznie zjesc to dopierow ywzwanie - prawda
-
Właśnie
Gotowanie "na dwa garnki" nie do końca jest przyjemne Tym bardziej, ze w tym "zakazaym" tak ładnie pachnie.....
Dzieciaki przyzwyczajam, żeby jak najwięcej warzyw, zupy jadły, żeby polubiły zdrowe jedzenie... ale z chlopem ciężko idzie - ciężko, tłusto i konkretnie :P
-
Waga moja wciąż stoi To już trzeci tydzień, więc mam nadzieje, że ruszy niedługo
W ramach popray nastroju poszłam wczoraj na zakupy. W dwie spódnice się zaopatrzyłam. Uwaga, uwaga, jedna taka w pół kolanka, elegancka do pracy - rozmiar 38
Leży idealnie
Druga "po domu" taka pod cygańską podchodząca, na gumie, falbaniasta - i tu szok rozmiar 42
Zaskoczona byłam, przybiegłam do domu i tą mniejszą przyłożyłam do moich dotychczasowch spódnic rozmiar 40 i mniejsza jest wyraźnie
A ta 42 jeszcze mniejsza - gumka przestanie uwierać lekko za jakieś 2-3 kg
-
Aga - ta historia z budyniem zapowiadala sie groznie - ufff
Aga - a Ty normalnie nosisz 38? (bosssze jakie to chude )
Ja kupilam sobie wczoraj jeansy mexx´a, ale rozmiar 42 ( ) bo to mialy byc takie biodrowki luzne, wiec pocieszam sie, ze gdybym je chciala nosic dopasowane, to by musialy byc 40
Milego dnia Aga - i uwazaj na budyn
-
Ta spódnica to pierwsza rzecz w rozmiarze 38, jaka kupiłam od dawna Dlatego sieszę się jak dziecko Do przymierzalni pomaszerowałam oczywiście z 40-stką, ale mogłam wychylić głowę zza kotarki i poprosić o mniejszy rozmiar
(O większy nie proszę zwyklę, tylko oddaję ciuch mrucząc coś pod nosem i szybko zwiewam ze sklepu - ale to juz zamierzchłae czasy )
Niby te kilogramy nie lecą, ale obwody pospadały Ale mierzyc się nie będę, bo nie lubię
-
Fajnie gdy w szafie pojawiaja się nowe, i co najważniejsze mniejsze ciuszki
Gratuluje z całego serducha
-
Aga! ja jak sie nie mieszcze w rozmiar jakis, to tez nie wezme wiekszego, tylko uciekam ze sklepu ze skwaszona mina (bo jabym jeszcze w ten wiekszy nie weszla, to humor zabity na caly dzien )
jak tam dzisiaj?
-
-
witaj AGA170!!!!
wreszcie Cie znalazlam!!!!
co u Ciebie!!!bo ja cos podupadam troszke psychicznie!!!!nawet nie pisze o tym na moim wateczku bo mi wstyd!!!chyba potrzebuje niezlego KOPA!!!!
pozdrawiam i cesze sie ze u ciebie ok!!!
-
Czesc Aga, ja zazwyczaj gotuje na 3 garnki, bo Kamilowi gotóuje takie zupki do których dodaje zmielone mieso - on nie chce gryzc... wszystko łyka...
CO do spódnic - moje gratulacje !!! Super! I nie przejmuj sie waga - sama widzisz że cialka coraz mniej... A raczej tłuszczyku!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki