Strona 182 z 282 PierwszyPierwszy ... 82 132 172 180 181 182 183 184 192 232 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,811 do 1,820 z 2813

Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

  1. #1811
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    zawsze lepiej smakuje jak ktos ugotuje
    niestety po 3 dniach jedzonka mojego Misia mam wrazenie ze mam 10 kilo do przodu
    dzis tez nabroil i oszukal mnie z jedzonkiem, ale co tam wybaczone
    a tak na powaznie jak samopoczucie?
    aha!!
    u mnie zima w pelni cwiczenia i basen zawiesilam wiec

  2. #1812
    Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry

    No rybki wczoraj zjadlam dużo, ale na szczęście to minataj był, więc z takich mniej kalorycznych. Razem z surówkami i jabuchem wieczornym wyszło mi ciut ponad 1100 kcal a objedzona bylam jak bąk
    No i wczoraj basenik zaliczyłam - 40 min pływania - rewelacja
    Miłego dnia dla wszystkich

  3. #1813
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Agusia , serdeczne dzieki za kawke u nas, juz skorzystalam a jak inaczej
    Ja z rodzinka wybiore sie na basen w kwietniu, mamy krotki urlopik po swietach to napewno miedzy kardiologiem a innym sprawami, ktore musze wtedy pozalatwiac, znajdzie sie pare godzinek na szalone pluskania na basenie

  4. #1814
    mala25 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    605

    Domyślnie


    miłego czwarteczku i bardzoooo dziękuje za odwiedzinki
    Kiedyś było 72 teraz aktualnie - cel do 14 kwietnia 59,9

    dieta 1100, basen, A6W

  5. #1815
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Kochana Aguś

    Widzę, ze mimo przykrości i mimo trudności trzymasz się i nie dajesz za wygraną
    łądnie biegasz i ćiczysz, toteż waga nie idzie w górę, a niedługo bedzie spadać...

    Wiesz, a propos rodziny i tych małych niewaznych spraw... wiesz, czasem nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie wane są dla nas te malitkie sprawy... przytulanie siędo dzieci... rozmowa z mężem.... rodzina... dopiero jak to tracimy, albo ktoś to traci, nam się zapala taka czerwona lampka w głowie i uświadamiamy sobie, jakie to jest dla nas istotne i jak bardzo boimy siętego stracić.... A tak na codzień mamy masę ważniejszych spraw.... zakupy... sprzątanie.... sport... zainteresowania... a na dalszym planie reszta... Ważne jest wodrębnienie tych codziennych małych pozornie niewaznych rzeczy od reszty, tej mało istotnej

    Kochana, Tobie sięuda Masz wspaniałą małąrodzinkę i tego się trzymaj A reszta jest niewazna, a przynajmniej nie tak wazna

    Miłego dzionka Aguś, dużo słonka... u mnie śnieg

  6. #1816
    Awatar Efciak
    Efciak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-07-2006
    Mieszka w
    Zgierz
    Posty
    237

  7. #1817
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Aguś, miłego czwartku życzę :P :P

    Uwielbiam rybki, właśnie morskie - takie prawdziwe z krwi i kości (mintaj, morszczuk, sola, flądra, dorsz, tuńczyk ...) a nie rybie 'podróby', co to smaku ryby nie mają (chodzi mi o pangę, to taka ryba-nie ryba jak dla mnie )

  8. #1818
    Guest

    Domyślnie

    Maguś - mnie już dzieci męczą, żeby je na basen zabrać, bo uwielbiają to po prostu Tylko, że na razie coś poszczekują, to się wstrzymam. A ja cichaczem sie wyrwałam, jak wieczorynkę oglądały, bo inaczej krzyk by był

    Mała - dziękuję

    Dotty - jeateś Zaraz lecę do Ciebie
    Ale najpierw powiem, że podpisuję się obiema ręcami pod tym, co napisałaś. Właśnie taki czas mialam, że dostrzegłam i bardzo doceniłam, jak ważne są takie "małe" sprawy

  9. #1819
    Guest

    Domyślnie

    Kasia, ja mam tak samo. na pangę się skusiłam i o ile smażona to jeszcze ujdzie to jak zrobiłam sobie po żydowsku, tzn duszoną w cebuli, to smaku ryby nic a nic czuć nie było Jak bym jadła z zamkniętymi oczami, to bym nawet nie wiedziała, że rybę jem A jeszcze kiedys potem poczytałam u Ciebie co nieco o tym, jak się toto hoduje I dziękuję bardzo, więcej nie skorzystam

  10. #1820
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Aga, ja się też na początku zachwyciłam pangą, ale ani to morska ryba ani wartościowa, więc ją sobie darowałam.
    I jeszcze ta wątpliwa hodowla

    Ryba musi pachnieć i smakować rybą

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •