Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

wieeelkie pozdrowienia





moja córka tez zakatarzona i kaszląca od października, ale lekarze twierdzą, że jest OK

Dzień doberek
Rozluźnienia przedświątecznego na razie w pracy jakoś nie widać dlatego szybkościowo sie melduję. I od razu chwalę na początek - strategia zwiększenia kalorii przy bieganiu/ćwiczeniu regularym, acz nieczęstym - 3 razy w tygodniu-okazała sie strzałem w dzięsiątkę
Bezstresowo, bez spinania się kilogram zniknął
To pierwszy spadek od bardzo, bardzo długiego czasu, więc cieszy tym bardziej :P Mam nadzieję, że idąc tym tropem, coś tam się jeszcze uda uszczknąć z mojego tłuszczyku. Może być w ślimaczym trempie, byle szło Teraz na razie na wiee nie liczę - wiadomo, świąteczny czas ,a le wierzę, ze dobez będzie
Buziakuję wszystkich serdecznie i lecę zobaczyć, co u Was, bo mocno nieaktualna jestem

Aga, super. Nie ma to jak sobie znaleźć skuteczne narzędzie. Od razu bardziej chce się nim posługiwać.

Aga gratuluje zgubienia kilosika :]
A ja tam mam pewność że mimi swiat u Ciebie dobrze bedzie z wagą :]
Milego dnia!

Swietnie Aga, ciesze sie ze i u Ciebie rusza masz racje, nie ma co sie spieszyc, niech lepiej dluzej spada, niz za szybko i potem placz ze tak samo szybko wraca trzymam kciuki za nas, zeby nas w Siweta nie przybylo wiecej

Super Aguś :P :P Gratuluję zgubienia kiloska

Pozdrawiam cieplutko Tak trzymaj

W domach ciepło, świątecznie, choinka wiruje światłami, stosy prezentów piętrzą się wokół, świat wypełniony jest życzeniami. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!

Tobie Aguś i całej Twojej Rodzinie

Niech Nowy 2008 rok, pozbawiony będzie przykrości, a niech składa się jedynie z sukcesów i szczęśliwych chwil.

pozdrawiam poœwištecznie Agusia
c.