Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

Aga pepsi dobra na klopoty z brzuszkiem

UPSSSS - nie zazdroszcze
Trzymaj sie cieplutko i prosto i zoladek niech sie nie da (podda) tylko niech sie do roboty wezmie

no ja nie wiem Aga, czy Ty sie tam przypadkiem za duzo nie naczytalas u Akneisi o odchudzaniu i teraz ze niby samo wylatuje

Kurcze wiesz co aga - odzwyczailam sie od tej kawy juz troche, ale musze miec dobry oszukiwacz. Np bezkofeinowa, ktora tak samo smakuje.....to nawet zapominam, ze nie pilam kawy

Trzymaj sie tam dzielnie i moze nie rob juz dzisiaj wiecej eksperymentow z bulkami JEDEN DZIEN NA DIECIE nie zaszkodzi

Zamieszczone przez tagotta

JEDEN DZIEN NA DIECIE nie zaszkodzi

He he, zobaczysz, że przez tą chorobę tak Ci odskoczę, że ...nas nie dogoniat...

cholerka! no a myslisz, ze czemu ja ci tak tej bulki zabraniam! zeby juz z ciebie nic nie wylatywalo, bo kurka wodna duzymi krokami uciekasz!!!!!!!!! Bede musiala racje dietetyczne poobcinac sobie

Ojojoj, Agusiu, DUUUUŻOOOOOO ZDRÓWKAAAAAAA ŻYCZĘ!!!!
Niech już Cię ten brzusio nie boli!

dzien dobry
wpadłam pozdrowic serdecznie
zdrówka zycze
jak zwykle sie spiesze

Dzień dobry
Miały być atrakcje 2 dni,a tu trzeci się zaczyna i większych zmian nie widać
No, temperatury nie ma i brzuch nie boli, jeśli nic nie jem
Jak tylko jakiś kawałeczek do dzioba wsadzę, to po 15min mam takie boleści, że wyprostować się nie mogę To samo dotyczy picia
To kurna, ile jeszcze mam nie jeść Całkiem sie mój organizm od jedzenia odzwyczai i potem chudnąć nie będę mogła
A tak poważnie, może wiecie, co w takich przypadkach należy jeść
Jakoś z dzieciństwa mi się majaczy, że mama karmiła nas gotowanym ryżem z marchewką albo krupnikiem chudym (fuj ).
Będę wdzięczna za wskazówki

czesc aga!!
no , kurcze, współczuję.
ja na takie "przeboje" milce też kleik daję ryżowy. a znajomy po operacji żołądka też ponad miesiąc miał odżywiać się kleikami i kaszkami dla dzieci. no myślę, że tobie dzień wystarczylby . tylko znająć życie w bufecie u ciebie kleiku nie mają.....
jedyne pocieszenie, że chuuuuudniesz .żartuję. uważaj na siebie i wracaj do zdrowia.
pozdrawiam

Hello!
Oj biedna Ty

Tak, tak, różnorakie kleiki, z ryżu, z kaszki mannej - ugotuj na wodzie, niech się to wszystko rozgotuje i zjadaj, powinno pomóc.
Tarte jabłuszko też można, rozgotowana marcheweczka, kawalątek "suchej" bułeczki...

Życzę zdrówka!