Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

hello
wy tu juz o swietach, a jeszcze 2 miesiace

Jakie dwa miesiace Za miesiac juz "Mikolajki"

Aga ....czy Ty juz jestes taka chudziutka, ze Cie nie widze, czy Cie nie widze, bo Cie tu nie ma???

no to teraz ty aga zdawaj raport!!
przy kawce oczywiście....

Dzień dobry
Ale u mnie raportować nie ma za bardzo co
Kalorycznie ok - ok 1200-1300 dziennie.
Waga bez zmian, ale niczego innego się nie spodziewałam, bo:
ćwiczeń 0

Aga, dzień dobry!
Miłego dzioneczka wpadam Ci życzyć :P
I ciepłego przede wszystkim

Witaj Aguś
Jak u Ciebie pogoda U mnie leje i zimno Ale ja sie uśmiecham I w nosie mam taką pogodę

No Aga...przeciez ja wiem, ze Ty jestes dobra kolezanka i nie cwiczylas tylko dlatego, zebym mogla Ci dorownac z waga

Wiec skoro juz ta WIELKOPOLOMNA chwila nastapila, to teraz juz mozesz wrocic do STARYCH PRZYZWYCZAJEN i znowu cwiczyc

Aguś miłego tygodnia i wielkiego zapału ćwiczeniowego życzę

Jakiś kaftan bezpieczeństwa by mi się dziś przydał normalnie Taki, co to ręce z tyłu unieruchomione i nic do buzi pchac nie mogą
W pracy wrzuciłam 700kcal
No nie, dziś jak tyłka do ćwiczeń nie ruszę, to jestem normalnie....co by tu..... malapeta rozlazła

Aga to przez to zimno i paskudną pogodę człowiek się przyzwyczaić musi
a packą strachac nie będę bo się i tak nie boisz