-
hehe ja wlasnie po sniadanko ,to co zwykle platki z mlekiem sojowym +bananek yhym..zaraz chyba wbijam do basenu ..ale cos mi sie nie chce ..pochmurno
(
pozdrawiam
)
-
724 kcal zjedzone 
Postanowiłam sobie dzisiaj zostawić troszkę limitu na późne popołudnie, bo ostatnio jestem ciągle głodna po południu-wieczorem :/ i potem podjadam ponad normę eh... niedługo sobie trochę porowerkuję przy tv (najfajniej mi się ćwiczy oglądając cartoon network :P ), pohula-hopuję ;D i może skakanka.
Ale najgorsze jest, że dietę trzymam już ponad tydzień, ćwiczę codziennie (raz mniej, raz więcej, ale zawsze coś tam) i mam wrażenie, że rezultaty są zerowe
a przez to maleje mi motywacja
wiem, że najgorzej zrzucić właśnie jakieś 2 kilo ostatnie... ale tak się staram a tu nic. Bu
-
Dziewczyny, co jest, proszę o wspracie jakieś :P :P :P
Zaraz będę musiała wpuścić brata do komputera, to się wezmę za ćwiczenia
niedawno zaliczyłam 5 minut hula-hopa, przed chwilką 5 minutowy spacerek z psem
więc pora na "pedałowanie" w powietrzu 
A do moich 1000-1200 dobijam lodami
taka moja kolacja dziś.
-
Udzielam Ci wsparcia
No ale serio, 2 kiloski i już będziesz miałą przepiękne pośladki, wyszczuplone biodra i uda
Ćwicz, dietkuj, a wszystko będzie świetnie
-
GameMouse pipko Ty tak malo zjadlas
cholera ja juz policzylam wszystko z obiadem i wyszlo 1100 kcal
fest.. ale nie jestem na dietce chociaz widac ze na 1000 moge isc spokojnie bo mieszcie sie tak 1200 byloby OK
A waga ruszy zobaczysz ,najgorzej wlasnie ostatnie kilosy spadaja.. uparte barany
-
Dobra, powracam w pięknym stylu :P
Od piątkowego popołudnia do niedzieli wieczorem byłam na wyjeździe, więc kalorii zbytnio nie miałam jak liczyć :/ ale przez ten upał jadłam mało więc może jakoś się zmieściłam w limitach 
Dziś zjedzone póki co 537 kcal.
Kręcenie hulahopem idzie mi coraz lepiej
i zauważyłam, że się zaczynają kształtować mięśnie na udach.
-
GameMouse no wkoncu jestes 
EE napewno nie przekroczylas limitu ,wierze w Ciebie
ekhym i mam nadzieje ,ze fajnie bylo 
Hula-hop mowisz.. pobawie sie jak wroce do domku tu nie bede sie "somieszac" przed ciotka i wujkiem hihih.. bo zaraz by cos gadali
.. pozatym niewidzialam tu takiego czegos :P
Dzis ladnie zjedzone
Ja narazie ok.210 kcal ale jest 8.50 rano..wiec to bylo sniadanie lOL
-
1126 <-- tyle na ten moment.
Chyba dziś już nic nie zjem :P
Na moje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że brakowało mi przez weekend normalnego, domowego jedzonka... przez to zjadłam dość kaloryczne śniadanko
no i ... kupiłam sobie niedawno będąc w sklepie Magnuma
(uzależnienie od słodyczy dało o sobie znać) ...
Jutro będzie lepiej :P
-
ee to ladny wynik 
Ja troche zwiekszam sobie kalorie na dzien bo to jednak zamalo ..tak mysle ..
A lody tez dzis podjadlama hihih i jeszcze pewno podjem
-
Za wcześnie się pochwaliłam
Jakiś czas temu wszamałam Bounty
270 kcal
kurczeeeeeeeeeeeee.
Znowu to samo. Zawsze po jakichś 2-3 tyg. dietowania/ćwiczeń mój zapał maleje... i zdarzają się takie wpadki 
idę pohulahopować... co mi innego pozostało
a bu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki