gosia,
etap romansow internetowych mam za soba
nie flirtuje z nikim, obcym, tylko od czasu do czasu
tak sie staje, ze daleki znajomy staje sie nagle jakos blizszy
albo czlowiek poznany gdizestam .............
heh...........
ide na spacer
gosia,
etap romansow internetowych mam za soba
nie flirtuje z nikim, obcym, tylko od czasu do czasu
tak sie staje, ze daleki znajomy staje sie nagle jakos blizszy
albo czlowiek poznany gdizestam .............
heh...........
ide na spacer
Ania, miłego dnia!
Ja też chyba zaraz się wybiorę na spacer bo takie piękne słońce za oknem
Aniu, byłam! W Lazienkach, cudowne powietrze, trawa zielona, czułam się tak, jakby zaraz wiosna miała przyjść, niesamowite uczucie
Dotleniłam się, łaziłam 1,5 godziny, super
dzisiaj mam to samo i tak szczerze mowiac, to sobie olewam......przedostatni dzien w roku w koncu do czegos zobowiazuje (zeby nic nie robic )
Kurde blaszka, to mi aż głupio: bo i na spacerze byłam i na rowerze będę jeździć
Może ja jakaś nienormalna jestem
To bylo napewno pytanie?Zamieszczone przez Kasia Cz.
pulpety udane, zjedzony jeden,
siedze nad forum (jakos sie trudno dzis oderwac od was)
nad systemem pozyskiwania kadr w organizacjach skautowych
nad systemem szkolen (oba to temat mojej pracy mgr, nad którą tez siedze, ale juz po polsku)
nad podręcznikiem do accessa i visual basica, bo jak na osobe nieasertywną przystało z przyjemnoscią zgodizlam sie zrobic aplikacje do wklepywania kwot przyniesionych przez wolontariuszy do sztabu w trakcie najblizszego WOSPu
I jak taki wolontariusz przyjdzie, to podzieli pieniadze na nominały, ktos z nim policzy a potem wklepia to do mojej aplikacji i wyskoczy gotowy raport z danymi wolontariusza, kwotą i deklaracjami oraz miejscem na podpisy i pieczatki
takie cudo, ktorego nigdy jeszcze nie robilam a teraz wlasnie siedze i sie glowie
ktos zna sie na VB?
bo ja accessa uzywam glownie bazodanowo, a takie fajerwerki normalnie nikomu nie są potrzebne
Zakładki