Wątek: Ania_NADAL_kuleczka_już 27 lat :)

ooo truskawki??? popieram !!!!!!!!!! super deser tylko bez lodow

witam
dzisiaj staję przed komisją
której sie bardizej boje niz komisji egzaminacyjnej mgr
no, ale jak to skończę to już będę zupełnie skończonym człowiekiem
takim, ktory wszystko podsumował i wszystkie ciągnące sie rzeczy zakończył

trzymajcie kciuki

OK Aniu!

Będziemy trzymać kciuki, żebyś już była tym skończonym człowiekiem

Trzymam kciuki!

Miłego i udanego dnia - tłustego czwartku

To powodzenia
Nie zapomnij zjeść pączka

niestety nie zapomnialam

ANIU JAK POSZŁO

I jesteś już skończonym człowiekiem?

nie
nie jestem skonczonym czlowiekiem
jestem poki co skonczonym glupkiem
Komisja w swej nieomylnosci wysluchala mnie
ocenila zaslugi ostatnich 3 lat
zweryfikowała, sprawdzila itd...........
po czym.............................................. .

powiedzieli, ze ok, ale raport napisalam taki lakoniczny
a on zostaje w dokumentach i do pełni szczescia
brakuje im bardziej konkretnego raportu
ktory bylby moją wizytówką
coś by wnosiił i był pamiątką dla potomnych

jednym slowem dostalam od komisji prztyczka w nos
ze za duzo sobie pozwalam ich wystarczająco mocno nie szanuje
i mam sie poprawic, nie robic wszystkiego na ostatnią chwile
takie rzeczy trzeba dopracować itd.............

nastepne posiedzenie komisji za miesiac

na nie NIE MUSZE PRZYCHODZIC
bo jak przecyztają moj raport, to zamkną mi to ZAOCZNIE
i juz
tylko chcą lepszego raportu

weic nie dosc ze nie jestem skończona
to jeszcze nei bede skonczona przez miesiac
i na dodatek nie bedzie mi dane odczuć bycie skończoną
bo to sie stanie ZAOCZNIE!!!!!!!!!!

i zla na siebie jestem
bo ja naprawde robie wiekszosc rzeczy w zbyt duzym pospiechu
i nie mam czasu na niczym sie skupic i
takie są efekty

mowie wam, obrona pracy mgr to przy tym pikuś

Wow, Aniu Czyli w sumie nie bylo nagorzej
pozdrawiam i zycze milego piateczku