pokazuje o kilogram wiecej niz wczoraj
duzo piłam i chyba za duzo soli zjadlam
i za duzo tego co zjadlam we mnie.....
no cos sie zepsuła
A mi jest ciepło
Gdyby nie śnieżyca za oknem, czułabym się o wiele lepiej
Ania mi też jest zimno choć w biurze jest +21stopni.
Jak nigdy a ja zamarzam...
Ale to efekt przeziębienia u mnie i chudnięcia .....
ŚNIEŻYCA?Zamieszczone przez Kasia Cz.
Aniu waga moze jakies slabe baterie ma
Kaja ... tak, tak śnieżyca prawdziwa i wszystko się od razu rozpuszcza i jest obrzydliwa, lepka breja ...
Aniu, kilka śniadań?
oj musze sie wyspowiadac
bo ostatnio jem jak smietniczek
nie mialam w domu nic na sniadanie
wiec wyszlam do pralni, na poczte (tez numer heh co ja sie znimi mam)
i potem juz chcialam jechac do pracy ale przechodzilam kolo piekarni
i ............. brrrr kupilam jagodzianke (wiem wiem, ale nie zdarza mi sie to juz czesto, ale ta pachniała)
potem pomyslalam jak juz wchodzilam do biura
ze taka brzydka pogoda jest, to ja kupie sobie cos do jedzenia wczesniej
i kupilam serek piątnicy i bułeczke orkiszową i wodę
i to tez zjadlam (kolo 12)
i jeszcze czekoladke
i pół kubka mleka z kawą
no i na obiad realny poszlam dopiero o 15
a teraz jeszcze jabłko zjadlam
ale to na poprawienie trawienia (przyspieszenie trawienia?? cholera wie )
ale tez nie dziala
wypilam prawie całą muszynianke, kawe i dwie herbaty
i nawet za duzo nie sikam
ide dzisiaj pobiegac zamiast basenu
moze pomoze
Ja też jem, waga na szczęście wróciła do normy i mogę siebie rozgrzeszać. I PMSem też mogę.
I bieganiem dzisiejszym, choć zapowiadali śnieżycę i wichurę . Trochę wieje, ale śnieżycy jeszcze nie ma.
Zakładki