dziś ostatni dzień w pracy...........
nieciekawie.... tzn ciekawie,
zamiast ciasteczek przyniosłam im 2kg jabłek, 1kg mandarynek i winogron i bakalie i soki
no, zeby nie narzekali........
ciastka są w standardzie trzeba te standardy łamać
dzięki temu, na drugie śniadanie mogłam zjeść swój własny poczęstunek
nieciekawie, bo mi sie troche smutno robi
Zakładki