pozdrowienia :P
ok, dzien zwyciestwa sobie a ja mam wieczor porazki
po prac pojechalam do hufca, zeby jedna z moich podopiecznych mogla stanąć przed komisją i tak dlugo stalam w kolejce, ze musialam odwolac francuski
wrocilam do domu i poszlam biegac (!!!!!) mimo tego, ze bolal mnie brzuch
a potem wrocilam i napilam sie kakao
i nie wiem ile jeszcze mozecie o tym czytac
ale moja biegunka wrocila w jakiejs megaformie
tzn z dodatkowym bolem brzucha
a juz mialam nadizeje na spokoj..........
mieć biegunke to jeszcze nic
ale śnic, ze ma sie biegunke, to dopiero jazda
chyba z 8 razy wstawalam w nocy, zeby sie upewnic co mi sie sni a co jest naprawde
i zaspalam do pracy
macie pomysl, jak o tym opowiedziec szefowi???
Aniu, bardzo Ci współczuję ale jednocześnie bardzo mnie rozbawiłaś tym pytaniemZamieszczone przez aniakuleczka
Hmm, co jest z tą biegunką, może powinnaś jednak wrócić do lekarza i jeszcze raz to skonsultować, bo się nam jeszcze odwodnisz
Aniu z biegunką nie ma żartów.
Powinnaś iść do lekarza.
Moze to grypa.....
Pozdrawiam i duzo zdrówka życzę
Piekne zdjecia Ania
Co z "zoladkiem i jelitami" ? Lepiej?
jak sie wytlumaczylas szefowi?
hm przeprowadzasz sie? kiedy?
Zakładki