-
Dzień 1 dobiega końca, za momencik idę ejszcze się trochę napocić nad swoim ciałem i idę spać...
Przez jutrzejsze wyniki jestem całkowicie "zawieszona". Mam bardzo czarne myśli. Jeśli nei zdałam to w piątek wyjeżdżam do Szwecji na 2 miesiące...
Nic mi sie ostatnio nie udaje. Dieta upada po kilku dniach, każde przedsięwzięcie z mojej strony skazane jest na klęskę..
Niech już się skończy ten dzień, choć jutrzejszego nie chcę...DObranoc moje drogie, mam nadzieję, że dziś ładnie dietę trzymałyście tak jak ja Nareszcie mam pusty brzuch
-
Czekam aż pochwilicie się swoimi wynikami z egzaminu maturalnego
Ja nie ejstem nimi zachwycona, ale cieszę się, że zdałam...
Dziś straszny upał. Miałam iść na siłownie, ale jestem po pierwsz wykończona, a po drugie mam okres.. zawsze mam tak, że przed okresem dużo jem, więc chyba wiem, czym był spowodowany weekendowy napad jedzenia:P
-
ja zawsze przed okresem mam napad...a dzisiaj wchodzac na wage az sie przestraszylam bo zmiast zaklaadanego 53 pokazala mi 54,7 ale czego sie tu spodziewac po 2 napadach:/
-
Ja swoje wyniki napisałam u mnie
Super że zdałaś
ahh nareszcie po wszystkim
-
Dzień 2 zakończył się pomyślnie i czas rozpocząć dzień 3. Juz zjadłam za dużo na śniadanie, ale za karę odpiszę sobie po 30kcal z reszty posiłków.
Nie wiem, czy moje wyniki są warte publikowania na forum, zresztą nie ma się czym chwalić, więc może pozostawię ten temat w spokoju. Nie jestem w euforii po maturze niestety.
Ogólnie to jestem zasmucona, nic mi w życiu nie wychodzi ostatnio, wszytsko się wali...Dieta, matura, studia, troche kłótni z otoczeniem.. Jedym słowem wszystko. Jestem jakaś taka rozdarta ostatnio i nie wiem dlaczego:/
Miłego dnia życzę Wam wszystkim i aby dzień był całkowicie dietetyczny
-
Nie łam się Czasami tak jest, że nic nie idzie po naszej myśli... Ale trzeba wierzyć że bedzie lepiej Głowa do góry :* A maturką sie nie przejmuj, najważniejsze że zdałaś! To się liczy :P
Dzisiaj nareszcie byłam grzeczna z dietką
Mam nadzieje że u Ciebie wszystko w porządku :*:*:*
-
Nie łam się Czasami tak jest, że nic nie idzie po naszej myśli... Ale trzeba wierzyć że bedzie lepiej Głowa do góry :* A maturką sie nie przejmuj, najważniejsze że zdałaś! To się liczy :P
Dzisiaj nareszcie byłam grzeczna z dietką
Mam nadzieje że u Ciebie wszystko w porządku :*:*:*
-
Dzień 5
Właśnie go zaczynam i dopiero jestem po śniadanku. Wczoraj nie wpadłam wogóle na forum, bo cały dzień od świtu do wieczora biegałam po Wrocławiu, gdzie byłam bardzo wkurzona z przyczyn rekrutacyjnych, a później poszłam na kawę na rynek bardzo późno wieczorem i zostałam zabrana przez kolegę na jago imprezę rodzinną, gdzie upoić mnie chcięli Metaxą... Jeden drink nie zaszkodził, bo przez cały dzień zjadłam jakieś 550kcal, a ile kcal może mieć 100ml soku grejfrutowego i z 50ml Metaxy?
Dziś idę na osiemnastkę i chyba nic nie wypiję i nic nie zjem i będę udawałą, że mam zatrucie żołądkowe, albo nie wiem co:/ Aż mi głupio..
Ogólnie codziennie porobię trochę brzuszków i takich tam Dziś waga wskazała 57,5kg... A miałąm się ważyć tylko w poniedziałki i czwartki, ale nie potrafilam się oprzeć mojej nowej wadze
A Wam dziewczynki jak idzie?
-
Hej Court :*
Ten drink miał jakieś 100-150 kcal Na pewno nie więcej. Ahh i tak malutko zjadłaś...
Byłaś we Wrocławiu i nic nie powiedziałaś! A mi się wczoraj nudziło w domu...
Widzisz? Ważysz mniej Zazdrosze ci :P
Ja mam się jutro zważyć po tygodniu rozpusty i trochę się boje...
-
A dziś następna popijawa i wyżerka i aż się boję:/ Narazie mam na koncie 500kcal, wiec mogę wypić jeszcze z 2 drinki (oby cola light była!) albo z 3-4 kieliszki winka. I nic jeść nie mogę, ale jak będą owoce to się nie oprę, a jak sernik to już wogóle
Lauri, nei martw się zbyt bardzo, życie jest zbyt krótkie/krutkie, aby się nim przejmować Jeśli jutro będziesz ważyć więcej niż byś chciała, to za tydzień już będziesz ważyć tyle ile sobie wymarzyłaś Trzymam za Ciebie kciuki i jutro będę przesuwać wskazówkę na Twojej wadze. Wiadomo, że w lewo
We Wrocławiu byłam, ale to nie był wypad rekreacyjny tylko jechałam z kilkoma znajomymi i każdy musiał pozałatwiać swoje interesy odnośnie uczelni i był taki galimatias, że szkoda gadać:/
Fakt, że drink miał tyle kalorii niemiernie mnie ucieszył
Życze Wam miłego wieczoru dziś:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki